Autor Wątek: Wadliwy katalizator efek końcowy zatarty silnik GDI  (Przeczytany 83600 razy)

0 użytkowników i 3 Gości przegląda ten wątek.

Offline XT1097

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 366
Odp: Wadliwy katalizator efek końcowy zatarty silnik GDI
« Odpowiedź #105 dnia: 05 Marzec 2025, 15:52:34 »
Pseud ekologia. Pajac jeden

Offline daniello1234

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 122
Odp: Wadliwy katalizator efek końcowy zatarty silnik GDI
« Odpowiedź #106 dnia: 05 Marzec 2025, 19:45:57 »
Czy mozna na forum zacytować czyjś wpis  który jest innego użytkownika z innego forum

Offline XT1097

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 366
Odp: Wadliwy katalizator efek końcowy zatarty silnik GDI
« Odpowiedź #107 dnia: 05 Marzec 2025, 20:07:00 »
A niby czemu nie?

Offline daniello1234

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 122
Odp: Wadliwy katalizator efek końcowy zatarty silnik GDI
« Odpowiedź #108 dnia: 05 Marzec 2025, 20:32:33 »
Aktualnie przerabiam, na własnej skórze, problem z filmiku zamieszczonego kilka postów wcześniej. Czyli wadliwy (łuszczący się/rozpadający) katalizator, który niszczy  silnik, a konkretnie cylindry.
Na początku myślałem, że autor filmu (RommieRen), trochę koloryzuje. Zaczyna mówić coś o fabrycznej wadzie silnika, choć niby to przecież "pancerna" konstrukcja. Poza tym, miało dotyczyć to wersji do 2015 r.
Żeby nie przedłużać. Przed kupnem starałem się sporo szukać i czytać o tym aucie i silniku. Nic takiego nie znalazłem (czyli jestem sierota internetowa). Kupiłem auto z przebiegiem 56 tys, jeszcze na rocznej gwarancji, z ASO )przeglądy co 15 tys). Przy odbiorze został wymieniony olej (Shell). Po przejechaniu 10 tys km, zrobiłem wymianę na Mobil (zgodny ze specyfikacją). Po 10 tys na Shellu, zużycie oleju wyniosło ok 200 ml. Niby prawie nic, ale oczekiwałem, że przynajmniej do 100 tys nie weźmie nawet kropli (kolegi Avensis 1,8 nie brał do ok 370 tys km). Po przejechaniu ok 4,5 tys km na Mobilu, zanotowałem ubytek ok 300-350 ml (z bagnetu). Czyli 2 razy więcej, niż poprzednio. To był impuls do drążenia tematu.
Wiele razy czytałem na forach różnych marek, że czasem po przejściu na olej innej marki, nawet o tej samej specyfikacji, silnik potrafi zwiększyć lub zmniejszyć pobór oleju. Myślałem, że może Mobil jest smaczniejszy i stąd wzrost zużycia. Potem nadziałem się na ów filmik (do dzisiaj powstały kolejne części). Jak wspomniałem, z początku traktowałem to jako clickbajt. Kupiłem jednak kamerkę inspekcyjną (podwójną) i zrobiłem wgląd do cylindrów. Niestety były już porysowane, a zawory ssące z warstwą nagaru. Następnie odkręciłem pierwszą sondę (tuż przed katalizatorem) i zobaczyłem, że powierzchnia wkładu jest miejscami jakby pofalowana, na brzegach uszczerbki materiału, a po delikatnym trąceniu kamerką, z wkładu poleciało sporo okruchów.
W tym silniku, rolę klasycznego zaworu EGR przejmują zawory wydechowe, sterowane kołami zmiennych faz rozrządu. W przypadku zaworu, część spalin kierowana jest do dolotu w celu dopalenia. Tutaj, część gazów zasysana/cofana jest do cylindrów. Tak, ja też, na początku, pomyślałem, że to bajanie. Niestety ten fakt potwierdza akcja przywoławcza Kia w USA. Tam, w modelu Soul, w pewnych latach, występował problem przegrzewającego się katalizatora od zbyt gorących gazów. Umieszczony jest tuż za wydechem (zintegrowany z kolektorem). Kia przyznała się, że rozpadający się wkład może zostać zassany do cylindrów i powodować uszkodzenia. Tam, ludziom którym dało się jeszcze uratować silnik, naprawiano, innym wymieniano na nowy, a wszystkim wgrywano nowy soft
(https://static.nhtsa.gov/odi/rcl/2019/R ... 0-5117.pdf).
U nas ASO, jak w filmie "Nic nie widziałem, nic nie słyszałem".
Jestem po wymianie katalizatora. Od razu uprzedzam, że chyba wszystkie zamienniki mają uchwyty na osłony termiczne w zupełnie innych miejscach. Zdecydowałem się na przespawanie kosztem utraty gwarancji (a miałem jakieś wyjście)? Owszem, można też wybrać wymianę samego wkładu. W następnym kroku, przez kilka dni bawiłem się w chemię na tłoki, na koniec nowy olej z dodatkiem płukanki długodystansowej. Wiem, że niektórzy uważają to za zabobon i marnowanie kasy, ale 200-300 zł to nie majątek, a może coś da. Obstawiam zapieczone/zapiekające się pierścienie.
Zatem, po swoich doświadczeniach, polecam podjechać do mechanika lub kupić podwójną kamerkę i zerknąć do cylindrów oraz katalizatora.
Ludzie piszą, że nagle zaczyna brać olej, ale co z tym robią? Ilu z nich zaczęło drążyć temat? Większość zwyczajnie stwierdza, że ten typ tak ma i już.
Czemu jedni jeżdżą bez dużej konsumpcji oleju i awarii katalizatora przez 200-300 tys km? Nie wiem. U mnie obstawiam użytkowanie auta jedynie po mieście (przy 56 tys przednie tarcze poniżej grubości min), dynamiczną jazdę na zimnym (na jednym cylindrze delikatny piston slap) i efekt gotowy.

Offline Rommie Ren

  • HKP
  • **
  • Wiadomości: 6
Odp: Wadliwy katalizator efek końcowy zatarty silnik GDI
« Odpowiedź #109 dnia: 05 Marzec 2025, 22:06:08 »
Pseud ekologia. Pajac jeden
Dziękuję za ciepłe słowa. Ponawiam pytanie: może się spotkamy i normalnie porozmawiamy. Ja każdą krytykę biorę poważnie ponieważ popełniam błędy i z chęcią zasięgnę każdej nowej wiedzy. Jednakże nigdy nikogo nie obrażam.
Jeśli jest to jednak jakiś "slang" to przepraszam może jestem za stary i się zwyczajnie nie znam.


---

Dziś na warsztat przyjechały trzy silniki DPi dwa były w stanie idealnym, (pomijam standardowe podtarcie na czwartym cylindrze) a jeden miał skruszony katalizator.
W dwóch modyfikowaliśmy mapę i nie była to mapa "poprawiona" przez producenta.
W dwóch - sprawnych - samochód używany był dynamicznie a ten skruszony, głównie po mieście i na krótkich odcinkach.
Jak widać procedura CC w tych silnikach jest równie agresywna co w GDi.
Problem analizuję dalej będę zdawał relację na bieżąco chyba że Pan XT1097 sobie tego nie życzy to zawijam manatki i już mnie nie ma.
Pozdrawiam Rommie Ren.


 

Offline daniello1234

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 122
Odp: Wadliwy katalizator efek końcowy zatarty silnik GDI
« Odpowiedź #110 dnia: 08 Marzec 2025, 16:34:13 »
W pewnym momencie jest sugestia że temperatura w kacie może sięgnąć 1600 stopni. Uboga mieszanka powoduje podwyższenie temperatury . Plus jazda na krótkim dystansie bardzo delikatnie obchodząc sie z gazem
. Dziś trochę sobie pojeździłem z car skanerem i miałem cały czas podgląd na temperaturę.  Na początek powolutku niespełna 1800 obr. Potem jak silnik cieply to 5000 i więcej i  ani razu nie miałem więcej jak 945. Ostro pod górę.


Czy ten skaner to szajs . Czy  jak

Offline robaszek127

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 1734
Odp: Wadliwy katalizator efek końcowy zatarty silnik GDI
« Odpowiedź #111 dnia: 08 Marzec 2025, 19:52:53 »
Przecież czujnik też może ma swoje max temperaturę lub pokazuje z opóźnieniem gdy już spadnie. Nie wiem ale ja myślałem, że w DPF ok 700stopni to już dużo ;D Przecież przy ok 1400 stal się topi  a gdzie 1600.

Offline Rommie Ren

  • HKP
  • **
  • Wiadomości: 6
Odp: Wadliwy katalizator efek końcowy zatarty silnik GDI
« Odpowiedź #112 dnia: 08 Marzec 2025, 22:23:57 »
W pewnym momencie jest sugestia że temperatura w kacie może sięgnąć 1600 stopni. Uboga mieszanka powoduje podwyższenie temperatury . Plus jazda na krótkim dystansie bardzo delikatnie obchodząc sie z gazem
. Dziś trochę sobie pojeździłem z car skanerem i miałem cały czas podgląd na temperaturę.  Na początek powolutku niespełna 1800 obr. Potem jak silnik cieply to 5000 i więcej i  ani razu nie miałem więcej jak 945. Ostro pod górę.


Czy ten skaner to szajs . Czy  jak


Skaner masz zapewne sprawny.
Katalizator wytrzymuje temperaturę do 900stC i to też nie przez cały czas.
Poczekaj na procedurę CC i wtedy sprawdź ciekaw jestem jaką temperaturę żąda Twój ECU.

Pozdrawiam.

Offline daniello1234

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 122
Odp: Wadliwy katalizator efek końcowy zatarty silnik GDI
« Odpowiedź #113 dnia: 09 Marzec 2025, 09:15:11 »
A tak zapytam niepewnie bo nie wiem
Co to jest procedura CC 

Offline Rommie Ren

  • HKP
  • **
  • Wiadomości: 6
Odp: Wadliwy katalizator efek końcowy zatarty silnik GDI
« Odpowiedź #114 dnia: 09 Marzec 2025, 21:23:22 »
Catalyst cleaning.
Oczyszczanie katalizatora - procedura podobna do oczyszczania DPF/GPF.

Offline mayos

  • HKP
  • **
  • Wiadomości: 23
Odp: Wadliwy katalizator efek końcowy zatarty silnik GDI
« Odpowiedź #115 dnia: 09 Marzec 2025, 22:30:50 »
Czy może ktoś polecić jakiś klucz do tej sondy lambda. Mówił Pan RommieRen w jednym filmie, że jest jakiś specjalny. Mam 1.4 G4LC. Myślę, że to będzie to samo co w tym 1.5 DPI.

Oglądałem kiedyś ten film o GDI, ale do głowy mi nie przyszło, że to też może dotyczyć wolnossaków 1.4 i 1.5.

Mam ten i30 PD 1.4 100KM z 2019 roku od nowości, kobieta jeździ. Mamy rekordowe niskie spalania, nisko kręcimy. 10tys km rocznie robimy. Dopiero od niedawna zaczął drgać na wolnych obrotach. Przymierzam się do wymiany świec (nie mogę znaleźć odpowiednich) i zajrzeć kamerką. Bardzo mnie ten temat zainteresował. Bo od 5 lat jestem wyznawcą tych silników można by powiedzieć :) Wszystkim polecam, na papierze się wszystko zgadza. Wtrysk pośredni, brak drogiego osprzętu. Nawet szukałem do tej pory drugiego samochodu dla siebie i30 1.5 DPI10KM. Jest tego masa poleasingowych na rynku. Dla mnie do tej pory to były może nie idealne ale ostatnie warte uwagi silniki. Mówię o G4LC i G4LG.
Już kasę liczyłem ale po tym wszystkim co obejrzałem na tych filmach odpuszczam, załamka :)

Oby się okazało, że Pan Rommie... pracuje dla VW :)
« Ostatnia zmiana: 09 Marzec 2025, 22:41:55 przez mayos »

Offline robaszek127

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 1734
Odp: Wadliwy katalizator efek końcowy zatarty silnik GDI
« Odpowiedź #116 dnia: 10 Marzec 2025, 11:11:48 »
W zwykłym silniku nie ma co się bać katalizatora bo jest zwykły EGR i nie ma możliwości by katalizator zniszczył silnik. Najwyżej katalizator się rozleci. Niestety teraz w coraz gorzej jest z wyborem silników. A jak patrzyłem coś do gazu to już Hyundai odpadł całkowicie niestety. Dlatego odszedłem od Koreańczyków.A  z nowymi to już całkowita patologia. Silniki litrówki lub syf typu 1.2 Puretech. A klucz kupuje się obojętnie jaki byle miał te nacięcie na kabel od sondy.

Offline XT1097

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 366
Odp: Wadliwy katalizator efek końcowy zatarty silnik GDI
« Odpowiedź #117 dnia: 10 Marzec 2025, 13:10:02 »
No.. wg teorii Rommie-renowej to nikt nie jest bezpieczny. Tak się zastanawiam czy z moim elektrykiem nie podjechać do niego na mapę. Strzeżonego pambuk...

Offline robaszek127

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 1734
Odp: Wadliwy katalizator efek końcowy zatarty silnik GDI
« Odpowiedź #118 dnia: 10 Marzec 2025, 15:52:11 »
Raczej pewnie mu chodzi o ten 1.6 GDI czy TGDI a może i ten 1,5GDI. Wstarszych silnikach gdzie 2 sonda tylko bada spaliny  to nawet jak ten siądzie to wywala tylko błąd. Tak miałem w getzie 1.3 od kupna a katalizator był wymieniony nawet na gwarancji więc już wtedy raczej w hyundaiu nie były one za żywotne.
A z elektrykami też się zacznie jak się zrobią trochę starsze i bez gwarancji. Tam też jest zrobione by tanio nie naprawić:

Offline XT1097

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 366
Odp: Wadliwy katalizator efek końcowy zatarty silnik GDI
« Odpowiedź #119 dnia: 10 Marzec 2025, 17:40:30 »
Ten gość to kolejny internetowy pajac. Żyje z serwisowania elektryków i ciągle opowiada jaki to chłam, jakie to drogie naprawy itd itp. Cała jego naprawa polega na odkręceniu 20 śrubek i wymianie modułu więc musi jakoś zrobić dookoła siebie halo.
Komplet używanych  bebechów do mojego auta to silnik 2500, falownik 1700, ładowarka 800, rozdzielacz 800, przekładnia główna 2500 - w sumie 8350.
Reszta to pierdolenie ludzi którzy nie mają pojęcia o autach elektrycznych albo wymieniają moduły po 20 tys w e-tronach po to żeby robić sensację w TVN Turbo.