Wychodzi na to że te silniki hyundaia to gorszy badziew niż słynny 1,2 puretech. Tymczasem dałem się nabrać na tą markę właśnie ze względu na dość dobre opinie jeszcze jakiś czas temu. Mam co prawda 1,5tgdi i jak go kupowałem były tylko info o wadliwych cewkach - teraz czytam że szybko zachodzą nagarem, padają sprzęgła, ktoś tam jeszcze w komentarzach na youtube straszy piston slap no i jak wynika z filmów też mają te problemy z katem a sprawę dodatkowo pogarsza możliwe uszkodzenie gpf przez te cząsteczki katalizatora. Samochód mam jeszcze na gwarancji i na razie chodzi bez problemu, ale czy gwarancja obejmuje też np. uszkodzenia gpf ?