Czy 1,7/140KM jest mułowaty?
Spoglądając w tabelki co do przyspieszeń to jest przeciętniak. 10.5 do setki to standard raczej,zwykły przeciętny wynik w klasie. Często porównywalny z 2 litrowymi dizlami ok 140 KM.
Za to w elastycznosci w zakresach 60-100 czy 80-120 jeden z lepszych wyników w w/w klasie.
Odnosząc się do cyferek nie przesadzałbym z tą mułowatoscią.
Trzeba sobie kupić turbobenzynę 200+ i masować sobie nią plecy ;-)
A te 1.7 faktycznie taka lipa? Bo widzę, że chyba Ty masz auto z tym silnikiem.
A co z tą 2 litrową benzyną? Warto brać pod uwagę? Pewnie wir w baku i spalanie z 10 :/ A przyspieszenie na papierze niewiele lepsze.
Nie do mnie to ale dodam coś od siebie ;-)
Te 1,7 to żadna lipa.
Opinie o samochodach sa jak ta tylna część ciała. Każdy ma swoją.
Wg mnie to udana jednostka, o wysokiej kulturze pracy, dość ekonomiczna w manualu.
Czy mogłoby byc ciszej, lepiej? Zawsze by mogło.
Tylko lepiej zwróć uwagę nie na to co ludzie piszą a sam sprawdź inne auta.
Wtedy jak sam stwierdzisz organoleptycznie że inne w klasie wcale nie są takie ciche jak sie by chciało ( bo czy jest ciche czy głośne to zalezy tez z czego się przesiada ten co opinie wygłasza), ani nie prowadzą się tak idealnie (elektryczne wspomagania), tudzież znajdziesz jakies ubytki w ergonomii, jakości (cięcie kosztów wszędobylskie) a przy tym zobaczysz cenę za to wtedy sam dojdziesz do pewnych wniosków.
Moje sią takie że i40 1,7/136KM to całkiem udane auto, jasne - nie jest idealne. Parę rzeczy moge mu wytknąć po latach jeżdzenia. Ale żadne nie jest idealne.
To za miekkie, tamto za twarde to za głośne , tamto trzeszczy itepe....Dziś nie robi się takich samochodów jak 20-25 lat temu.
Jesli chcemy to odnościć do audi z lat 90-tych to jest lipa.
Ale jesli to innych średniaków które sa równolatkami i40 i konkurentami w klasie - nie ma wstydu - jest OK.
A co do silnika - jeśli bierzesz pod uwagę 2.0 benzyna to uwierz mi 1,7 jest przy tym zajebisty. Bedzie naprawdę dobrze i nie trzeba tym jeżdzić żeby wiedzieć. Bo wiadomo czego mozna oczekiwac to wolnossącej benzynie 2.0 w tej budzie w porównaiu do doładowanego dilzla.
Maksylana moc wieksza w benzynie daje większą o ok 10/15 km prędkość maksymalną i ok 1 sek lepsze przyśpieszenie. Ale w codziennej jeżdzie wazniejsza jest elastyczność w średnich obrotach niż kręcenie obrotami pod czerwone żeby wyciąnąć to co na papierze.
320 Nm vs 213Nm i kiedy są te momenty dostępne robi różnicę.
To tylko moje zdanie bo każdy ma swoje preferencje.