Pierwszy przegląd w AZ Auto Warszawa:
- wymiana oleju i filtra (olej mój). Nie wymienione nic więcej, żaden inny filtr, itp. -
cena 562,-Zgłoszone usterki jak stukające zawieszenie z przodu oraz chrobot spod maski silnika na postoju (sporadyczny) jak zwykle olane.
Test układu zawieszenia:

Odnośnie chrobotania spod maski. Tak jak pisałem wcześniej jest to usterka przemijająca, sporadyczna. Dziś jadąc do pracy zdarzyła się 2-3 razy podczas postoju na światłach. Chrobotanie ustępuje po wciśnięciu sprzęgła.
Ponieważ na przeglądzie, podczas jazdy testowej usterka wystąpiła według pana kierownika zbyt krótko (?), zaproponowałem udanie się (odległość około 2-3 km) na ogólnodostępny wielopoziomowy parking, gdyż zauważyłem, że podczas jazdy na podjeździe (półsprzęgło) chrobotanie występuje niemal zawsze.
Kierownik serwisu nie wyraził zgody na sprawdzenie na w/w parkingu. Mam wrażenie, że w obawie, że usterka zostanie namierzona i trzeba będzie rozbierać skrzynię.
Ogólnie "budowanie" marki nadal polega na olewaniu klientów.
Wniosek jaki można wysnuć - dopóki się nic nie spieprzyło kompletnie, to jeździć. Czyli mam czekać aż mi się skrzynia posypie w mak.
To jest mój pierwszy i ostatni Hyundai.
P.S. Pomijam wiarygodność testów zamieszczonych powyżej, bo przy teście zawieszenia
lewy tył 32%, prawy tył 34% to na pewno nie jest 6% różnicy. Cóż tu można wymagać? DNO.