Przed Świętami Bożego Narodzenia wymieniono mi kierownicę i gałkę zmiany biegów. Teraz mam wrażenie, że są pokryte prawdziwą, gładką skórą. Kierownica jest miła w dotyku, ręka nie ślizga się.
Ale jest jeszcze coś, co mnie mocno zaskoczyło.
Poprzednia kierownica bardzo mocno się nagrzewała. Nie było jakiejś reguły kiedy się wyłączy itp. Potrafiła się rozgrzać tak mocno, że nie przyjemnie było ją dotykać. Po wymianie, nowa absolutnie nagrzewa się już inaczej. Nie parzy. Wyłączy się wtedy kiedy trzeba. Na prawdę duża poprawa. Być może to przegrzewanie się mojej przyśpieszyło jakąś degradację poszycia kierownicy ?
Aha nowa oznacza, że "środek" z emblematem H oraz poducha i przełączniki zostają te same.
Podsumowując teraz jest super.