Witam po raz pierwszy na forum. Mój Santek jest z 2005, z silnikiem 2.0 CRDi 16V. Mam problem z piszczącym intercoolerem. Pisk (trochę jakby gwizd) pojawia się po przygazowaniu, w momencie gdy schodzi na wolne obroty. Po jakimś czasie przestaje (30-40 sek.). Pisk dochodzi wyraźnie z intercoolera, albo spod niego. Nie zapala się żadna kontrolka. Za silnikiem są dwa elektro-zawory podciśnienia podłączone do intercoolera. Gdy odpinam od zasilania jeden nich, pisk natychmiast zanika. Odpięcie tego zaworu nie powoduje tak na ucho żadnych zmian w pracy silnika. Żadna kontrolka się nie zapala. To samo jest, gdy ściągnę wężyk podciśnienia pomiędzy podłączonym do zasilania zaworem , a intercoolerem. Jeździłem również z odpiętym zaworem i nie odczuwałem żadnych zmian w pracy silnika. Gdy jest podpięty pojawia się tylko ten pisk, gdy silnik schodzi na wolne obroty. Zastanawia mnie też, po co są 2 zawory podciśnienia, skoro na jednym silnik pracuje tak samo? Co sądzicie?