To wyobraźcie sobie w jakim ja byłem szoku, gdy po pierwszym tankowaniu wyszło średnio 10,9 litra/100km :evil: Ale to było docieranie, ciężka zima, zaspy, miasto.
Mój rekord w drugą stronę to 5,3 (lato, trasa Gdańsk-Olsztyn, 90-130km/h). Tak normalnie mam średnią 8 litrów/100km, (przeważnie krótkie trasy po Olsztynie od 300m do 10km). Uważam, że to dużo. Przeważnie trzymam 2000-3000 obr. Ten samochód jedzie nawet gdy ma 1500obr. i wtedy pewnie osiągnąłby te mityczne 4,3 , ale obawiam się że takiej eksploatacji silnik długo by nie pożył.
Zauważyłem, że ten silnik ma większy apetyt, gdy jest zimno. Idzie lato, więc znów będzie średnio 6,5. Pewnie też dlatego mniej pali tym, którzy przejeżdżają dłuższe odcinki, po prostu wtedy statystycznie silnik krócej pracuje gdy jest zimny.