Autor Wątek: [Tucson] Ile wam palą ?  (Przeczytany 103305 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Nuna

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 69
[Tucson] Ile wam palą ?
« Odpowiedź #60 dnia: 09 Grudzień 2012, 20:16:51 »
Mój 140KM, CRDI, 2WD ale w automacie w lato tylko trasa 6-7 l/100, później trasa/miasto 40/60% - 8l/100, a teraz jak zimno, 100% miasto, krótkie odcinki - 13l/100!
Zastanawiam się nad przesłonięciem chłodnicy - próbował już ktoś? Myślę, że na tak krótkich odcinkach chyba silnika nie przegrzeję? Pamiętam z lat 80-tych, że mój ojciec w 125p miał zamontowaną taką fajną żaluzję przed chłodnicą, którą z kabiny mógł albo otwierać, albo zamykać poprzez cięgło.Z drugiej strony słyszałem, że takich przesłon raczej teraz już się nie stosuje, właśnie z uwagi na możliwość przegrzania silnika.

Offline ZYGID

  • HKP
  • **
  • Wiadomości: 24
[Tucson] Ile wam palą ?
« Odpowiedź #61 dnia: 09 Grudzień 2012, 20:35:54 »
Witam
Nuna smiało zakładaj przesłone, ja mam zdobioną z kartonu i wyciągam tylko jak wyjezdrzam gdzieś dalej, na krutkich odcinkach z przysłoną silnik i tak się nie dogrzewa.

bartekzg

  • Gość
[Tucson] Ile wam palą ?
« Odpowiedź #62 dnia: 10 Grudzień 2012, 16:08:03 »
Cytat: "Nuna"

Zastanawiam się nad przesłonięciem chłodnicy - próbował już ktoś? Myślę, że na tak krótkich odcinkach chyba silnika nie przegrzeję? Pamiętam z lat 80-tych, że mój ojciec w 125p miał zamontowaną taką fajną żaluzję przed chłodnicą, którą z kabiny mógł albo otwierać, albo zamykać poprzez cięgło.Z drugiej strony słyszałem, że takich przesłon raczej teraz już się nie stosuje, właśnie z uwagi na możliwość przegrzania silnika.


mam wrażenie, że od tego jest termostat, który włącza mały obieg do czasu osiągnięcia odpowiedniej temp. Poza tym nie zapomnij o wlocie powietrza, który zimą i tak łapie lodowate powietrze. Karton z przodu to już zamierzchłe dzieje motoryzacji.

To już nie te czasy - teraz panie komputeryzacja  :mrgreen:

Offline Nuna

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 69
[Tucson] Ile wam palą ?
« Odpowiedź #63 dnia: 10 Grudzień 2012, 18:43:34 »
Cytat: "bartekzg"
To już nie te czasy - teraz panie komputeryzacja

He,he, jak to ostatnio było w reklamie" to już nie ta epoka proszę smoka" - to do smoka "analoga" było  :-).
 Choć z drugiej strony - zimne powietrze schładza też sam silnik, co na pewno jakieś znaczenie przy utrzymaniu jego temperatury ma, a poza tym przecież w tamtych czasach chyba też były termostaty, a tekturki stosowano,  zresztą nawet teraz są produkowane oryginalne (fabryczne) osłony na wlot - np. do citroenów więc coś na rzeczy jednak jest ;-)

bartekzg

  • Gość
[Tucson] Ile wam palą ?
« Odpowiedź #64 dnia: 10 Grudzień 2012, 20:16:57 »
Cytat: "Nuna"
Cytat: "bartekzg"
To już nie te czasy - teraz panie komputeryzacja

He,he, jak to ostatnio było w reklamie" to już nie ta epoka proszę smoka" - to do smoka "analoga" było  :-).
 Choć z drugiej strony - zimne powietrze schładza też sam silnik, co na pewno jakieś znaczenie przy utrzymaniu jego temperatury ma, a poza tym przecież w tamtych czasach chyba też były termostaty, a tekturki stosowano,  zresztą nawet teraz są produkowane oryginalne (fabryczne) osłony na wlot - np. do citroenów więc coś na rzeczy jednak jest ;-)



Myślę, że trzeba rozróżnić zasłanianie samej chłodnicy od komory silnika
 
Jeżeli w aucie jest sprawny TERMOSTAT to zakładanie osłon na chłodnice nie przyspieszy procesu nagrzewania silnika - przecież do momentu osiągnięcia optymalnej temperatury cieczy chłodzącej i tak nie jest przepuszczana przez chłodnice , tylko leci tzw. "małym obiegiem". A jak już osiagnie ta temp. to ponowne odcięcię dużego obiegu następuje po spadku temp. do zadanej przez producenta wartości.

Faktem jest, że w czasie jazdy mroźne powietrze na pewno mocno utrudnia ogrzanie silnika i jak udało by się ograniczyć wychładzanie samego bloku i miski olejowej to pewnie szybciej osiągnął by temperaturę.
Pewnie dlatego można dostać osłony na wlot do niektórych samochodów.
Do tucsona nie widziałem, ale może warto pomyśleć.

Podsumowując - karton bezpośrednio na chłodnice - raczej nie 8-)
ale osłona grilla - może i tak  :-P


trochę zeszliśmy z tematu postu - może ktoś z modów wydzielił by post?

rafmielczar

  • Gość
[Tucson] Ile wam palą ?
« Odpowiedź #65 dnia: 18 Styczeń 2013, 18:07:01 »
To powiedzcie koledzy jaka jest optymalna temperatura płynu - ja mam wskazówkę kapkę poniżej środkowej grubej kreski - chyba jest mu zimno bo pali jak smok - a latem za gorąco i też pije jak smok - średnio 8,5 wokół komina.

Grzech61

  • Gość
[Tucson] Ile wam palą ?
« Odpowiedź #66 dnia: 18 Styczeń 2013, 19:48:15 »
Cytat: "rafmielczar"
...." - chyba jest mu zimno bo pali jak smok - a latem za gorąco i też pije jak smok - średnio 8,5 wokół komina."

8,5 litra to moim zdaniem bardzo dobry wynik jak na to auto

Offline ZYGID

  • HKP
  • **
  • Wiadomości: 24
[Tucson] Ile wam palą ?
« Odpowiedź #67 dnia: 18 Styczeń 2013, 19:49:47 »
8,5 to nie jest tak żle  :lol:

Dancyk94

  • Gość
[Tucson] Ile wam palą ?
« Odpowiedź #68 dnia: 23 Styczeń 2013, 20:03:01 »
Mój Tucson przy jeździe mieszanej 9,5 l przy obecnej pogodzie latem jeszcze nie sprawdzony świeżo nabyty.  :-P

Grzech61

  • Gość
[Tucson] Ile wam palą ?
« Odpowiedź #69 dnia: 24 Styczeń 2013, 20:23:33 »
Cytat: "Dancyk94"
Mój Tucson przy jeździe mieszanej 9,5 l przy obecnej pogodzie latem jeszcze nie sprawdzony świeżo nabyty.  :-P

To auto tak ma (inne modele i marki też),że zimą więcej połknie

stefan811

  • Gość
[Tucson] Ile wam palą ?
« Odpowiedź #70 dnia: 30 Marzec 2013, 22:52:15 »
Moje spalanie to jakiś kosmos!  Komputer pokazuje  14 wg  tankowania 13.5l na100 km. Fakt ze zima , odcinki  ok 4 km po miescie, odpalanie i skrobanko ale czy oby wszystko ok? Na trasie nie miałem okazji sprawdzić.

Grzech61

  • Gość
[Tucson] Ile wam palą ?
« Odpowiedź #71 dnia: 31 Marzec 2013, 10:25:35 »
Moje ostatnie dane z przełomu lutego i marca: 40% trasa reszta miasto (krótkie odcinki) 11,32 litra/100km.

Offline Timon

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 500
[Tucson] Ile wam palą ?
« Odpowiedź #72 dnia: 31 Marzec 2013, 12:52:49 »
Odpalanie i skrobanko nie jest zbyt efektywne  ;-)  Zanim oskrobiesz to pewnie silnik się jeszcze nie zdąży nagrzać, więc generalnie tracisz tylko paliwo. Silnik najszybciej się rozgrzewa gdy auto już jest w ruchu - jest obciążony mocniej. Pomijając fakt, że w świetle mody podążania za UE w Polsce można dostać mandat za włączony silnik na postoju powyżej 1minuty  :roll:

Jedyny sensowny argument by tak robić to to, że przed oskrobaniem ma się pewność, że auto odpali  :mrgreen:

stefan811

  • Gość
[Tucson] Ile wam palą ?
« Odpowiedź #73 dnia: 31 Marzec 2013, 21:56:33 »
Co do skrobania na odpalonym silniku to wiem, że to nie jest  ekonomiczne ale:
1. Tak jak napisałeś wiem wiem, że mój dizelek odpalił  :mrgreen:
2. Po odpaleniu włączam podgrzewanie fotela i jak oskrobię sadzam tyłek na ciepły
3. Silnik i może wolniej się nagrzewa niż podczas jazdy ale zawsze to coś i z nawiewu zaczyna lecieć "ciepłe" powietrze co przy zaparowanych lub oszronionych szybach od wewnątrz bardzo podnosi komfort jazdy 8-)

stan;

  • Gość
Ile wam palą
« Odpowiedź #74 dnia: 05 Kwiecień 2013, 21:22:53 »
Witam kolegów ;moje doświadczenia jeżeli chodzi o przepał jest w miarę dobre a mianowicie długa trasa ,prędkość 100/130km/h tam gdzie można 9,4.l/100km.Natomiast krótkie odcinki droga zaśnieżona 9,7.l/100km.A jeżeli chodzi o miasto to wybaczcie ale jazda po Łodzi czy Warszawie jest inna a po mieście powiatowym inna i dlatego nawet nie wyliczam .Jeżeli chodzi o zimę to autem po odpaleniu ruszam po 20 sekundach by olej się trochę rozmieszał .