Witam wszystkich,
Chciałbym się dołączyć do dyskusji na temat niedopracowanych elementów Tucsona. Mam już przejechane 32000 km więc już razem trochę „pobyliśmy”. Zanim przejdę do opisu to chciałbym zaznaczyć, iż pomimo wszystko jestem zadowolony z samego samochodu i w mojej ocenie to aktualnie najładniejszy SUV w tej klasie i zdecydowanie ponownie bym go wybrał. Przechodząc już do samych niedopracowanych elementów:
1. Faktycznie z tymi spryskiwaczami to kiepska sprawa, mogli to bardziej dopracować.
2. Plastiki faktycznie są twarde i podatne na zarysowania, jednakże nie oszukujmy się ale w tej klasie samochodów stosuję jednak gorszej klasy materiały niż np. w klasie średniej, którą można nabyć za te same pieniądze.
3. Boki w bagażniku faktycznie mogły zostać lepiej rozwiązane i zamiast twardego plastiku zastosować materiał. Mam małe dziecko i często wożę w nim wiele rzeczy, zwłaszcza wózek i faktycznie boki szybko się porysowały.
4. Układ kierowniczy – nie odczuwam dużej różnicy przy zmianie trybów.
5. Potwierdzam pukanie zawieszenia po uruchomieniu i wystartowaniu przy prędkości ok. 30km/h. Nie byłem z tym jeszcze w serwisie ale z tego co widzę po waszych wpisach to tłumaczenie tego kalibracją ABS brzmi słabo i ewidentnie Hyundai tego nie dopracował.
6. Czasami biegi ciężko wchodzą, między 1 a 2 (rzadko ale jednak się to zdarza),
7. Po odbiorze telefonu opcja telefonu pozostaje na wyświetlaczu, nie wraca do opcji radia.
Z problemów z, którymi jeszcze się spotkałem:
8. Złe wskazania komputera w zakresie zasięgu km do przejechania na pozostałym w zbiorniku paliwie np. komputer wskazuje, że zostało paliwa na 10 km, a po zatankowaniu wchodzi np. 54 litry(zbiornik 62l). Sygnalizowałem to już w serwise, to otrzymałem odpowiedź, że znają takie problemy i nie jestem pierwszy, który im to zgłasza. Niestety w ich ocenie muszę czekać na aktualizację oprogramowania…może to coś pomoże.
9. Tłumik wpadał w dziwne wibracje i dźwięk jakby „świszczenie”. Zaobserwowałem to po wjechaniu do garażu. Towarzyszył temu zapach lekkiej spalenizny plastiku, zakładam, że to wypalanie DPF ale w serwisie stwierdzili, że to nie to. Generalnie nic nie stwierdzili i wszytko podobno jest ok.
10. Problem z działaniem multimediów – często po włączeniu pozostaje czarny ekran lub niebieski z logo Hyundaia. Dopiero jak ręcznie coś nacisnę (radio lub navi) to ekran się „budzi”. Ponadto, ostatnio po starcie chciałem nastawić navi i wszystko się zblokowało, radio grało (ustawione wcześniej) i nic nie można było zrobić – ani zmienić radia ani włączyć navi. Ponowne uruchomienie nic nie dało. Ponadto w trakcie tej jazdy włączył się komunikat abym włączył silnik bo jest niskim poziom akumulatora. Wszystko wróciło do normy po kolejnym wyłączeniu silnika i kilkuminutowym postoju.
11. Po 30 tyś km piszczy coś pod maską, zakładam, że to pasek na alternatorze.
2 listopada jestem w serwisie ze zgłoszeniem pkt. 10 i 11, zobaczymy co się okaże.
To chyba już wszystko;) Pomimo powyższych przypadłości Tucson jest świetnym autem, bardzo wygodnym i świetnie się prowadzi.