Forum > Tucson TL

Tucson - niedopracowane elementy w samochodzie

<< < (13/19) > >>

Miras2016:
Muszę potwierdzić, że te plastiki to straszna tandeta. Moim znajomym samochód bardzo się podoba, ale po otworzeniu drzwi każdy zaraz zauważa lichość materiałów wewnątrz. Pomimo tego i innych niedoróbek, o których piszecie na forum, na dzień dzisiejszy nie zamieniłbym samochodu na inny.

kibic:

--- Cytat: "rednaskel" ---Też się odniosę.
--- Koniec cytatu ---


Ad 2. Jak wjeżdżam do garażu momentalnie włączają mi się wszystkie światła, więc nie wiem skąd u Was ten problem. Może różnica w oświetleniu za mała...

Koledze chodziło raczej o zbyt duże opóźnienie.

Ad 11. Naprawdę, to dla Was problem? Moim zdaniem nieco na siłę (nomen omen). A jak siłownik puści, to łapy przytnie, tu przynajmniej większa kontrola nad klapą ;)

Dla mnie nie jest problemem postawić podpórkę kilka razy w roku ale auta gorszej klasy mają często siłowniki. Innymi słowy ta wada raczej uwiera tylko w psychikę ;-)

Ad 12. Porażka! Plastik pomiędzy progiem a dywanikami po 12h od wyjazdu z salonu miałem tak zryty, jakby ktoś papierem ściernym o ziarnistości 40 przejechał. Drzwi kierowcy, przejechałem RAZ gumowym butem po obudowie głośnika - na amen mam rysę.

Mam przejechane ponad 9000km i nie mam porysowanych plastików ale może wychodzę ostrożniej ;-)

Odnośnie uwag imć kibic-a:
Ad 1. U mnie głucho, albo może mam coś z uszami.

Chodzi o odgłos pustej beczki kiedy puszczasz klamkę i ona odbija. Wtedy to słychać. Ponieważ robiłem upgrade fabrycznego audio którego jednym z elementów było wygłuszenie drzwi zrobiłem filmik który pokazuje różnicę pomiędzy drzwiami wygłuszonymi a fabrycznymi.

//www.youtube.com/watch?v=xOFwD8RtfDY

Ad 2. Ja myślałem, że to nie działa :) Mojej żonie przeszkadza bardzo ta lekkość, mnie egal.

:-) Fakt. Nie wiedząc trudno byłoby odgadnąć w którym trybie się jedzie :-)


Ad 3. Higiena pracy - wystarczy dojeżdżać na biegu z wciśniętym sprzęgłem, wrzucić luz już na stojąco - nie aktywuje się stop.

U mnie w takiej sytuacji po puszczeniu sprzęgłą silnik się wyłącza.

[ Dodano: 2016-06-28, 23:18 ]

--- Cytat: "cinek1" ---Witam ja jestem przed zakupem i tak sie zastanaiwam na jakiego suv a zmienic ogladalem i tuscona i kie oraz nissana hmm tuscon wypada najlepiej wizualnie tylko te wady o ktorych piszecie te plastiki spryskiwacze czy zostalibyscie przy wyborze czy szukali cos innego jednak? I jak radzi sobie te benzyna 132 ?
--- Koniec cytatu ---


Kolego to jest wątek o wadach Tucsona (prawdziwych i urojonych  ;-)  obiektywnie raczej drobnostkach.

Skoro gmerasz w tym forum znaczy jesteś poważnie zainteresowany nowym Tucsonem. Niech Cię więc nie zmyli jakiś głupi spryskiwacz (wada prawdziwa) czy narzekanie na plastiki (raczej wyimaginowana) bo ogólnie jest to przepięknie wyglądający i zaje**** jeżdżący samochód.

cinek1:
A nie mozna zglosic tltych spryskiwaczy hyundaiowi? Moze cos zrobia wymienia dysze moze maja jakas regulacje kąta?

MikeyMike:
Witam,
Jedyny mankament jaki do tej pory znalazłem to to, że podczas pracy wycieraczek czuję bicie na sprzegle jak jest wcisniete. Bicie występuje przy starcie wycieraczek z pozycji leżącej i gdy zaczynają wracać z pozycji stojącej. Planuję skontaktować się z serwisem w tej sprawie bo jest to mało komfortowe.

marekj:
Bicie na sprzęgle od wycieraczek???? Ale jaja  :mrgreen:

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej