Forum > Tucson TL

Tucson - niedopracowane elementy w samochodzie

(1/19) > >>

Lider:
Chciałbym się podzielić z innymi właścicielami Tucsonów 2015 kilkoma spostrzeżeniami na temat niedociągnięć lub po prostu niedoróbek jakich nie udało mi ujawnić przed zakupem
1. Bagażnik
Pomimo podawanych ponad 500 dm3 pojemności bagażnik jest mały i średnio wygodny do pakowania. Kiepskim pomysłem jest roleta z ceraty - w poprzednim samochodzie Nissanie Qashqai miałem normalną półę wyścieloną miękką wykłądziną od góry. W raz z podniesieniem klapy bagażnika półka unosiła się do góry tworząc idelany dostęp do przestrzeni bagażowej. Zaczepy rolety w Tucsonie są mało wygodne i rysują plastiki zwłąszcza jak chcemy się dostać od góry do załadowanego bagażnika .
Koło zapasowa pełnowymiarowe uniemożliwia powiększenie bagażnika . Dopiero po jego wyjęciu można obniżyć poziom półki - to oczywiście dotyczy tylko pojazdów wyposażonych w pełnowymiarowe koło.
2.Schowek na klucze do opon
Hmm jak w samochodzie z minionej epoki. I tu też muszę porównać Tucsona z Qashqaiem. W tym drugim był elegancki styropian wpasowany w środek koła zapasowego w którym były zagłebienia w które idealnie się wkomponowały klucze lewarek i hak do holowania. W Tusconie jest jakaś torba z wykładziny dywanowej w której są schowane klucze. Torba leży luzem w feldze bez żadnych mocowań - w czasie jazdy musi latać bezwładnie. Bardzo marne rozwiązanie bardziej pasujące do Dacii i to tej z dolnej półki niż do samochodu " marki premium " do której Hyundai aspiruje.
3. Gaśnica i trójkąt
To kolejna niedoróbka w tym samochodzie zasługująca na potępienie,. Otóż w wielu starszych modelach różnych marek miejsce na gaśnice jest zaprojektowane w wposób przemyślany. Nie wiem czy w Korei nie używa się gaśnic ale w Tucsonie projektanci zapomnieli o miejscu na to urządzenie. Fabrycznie gaśnica jest spięta z trójkątem taśmą z rzepem a całość jest przyczepiona do pleców tylnego oparcia od strony bagażnika. Nie muszę mówić co się dzieje kiedy rzep się odczepi od oparcia - gaśnica lata po bagażniku uszkadzając i rysując plastiki od nadkoli . Nie wiem jak można było nie stworzyć w bagażniku za reflektorem zamykanej wnęki na gaśnicę lub po prostu paska z gumą który blokowałby gaśnicę i trójkąt stojące w pionie .
4. Spryskiwacze szyby przedniej .
Przy prędkościach autostradowych ok 100-140 km /H  płyn ze spryskiwaczy nie trafia na całą  powierzchnie szyby. Pracująca wycieraczka z jednej strony zabiera pływn z szyby z drugiej strony zarzuca resztki wody na szybę tak że nie jest możliwe jej dokładne umycie i osuszenie. Nie przyjrzałem się dokładnie ale wydaje mi się że pojedyncza dysza spryskiwacza ma tylko jeden wylot wody co przy dwóch dyszach daje dwa a nie cztery strumienie podające strumień na szybę. Być może to kwestia kiepskich piór wycieraczek tego jeszcze nie wiem. Jedyna rada póki co to myć szybę jadąc 60 km / h wtedy jest ok.

Z wad tego auta to chyba wszystko co można powiedzieć po przejechaniu 4 tyś km . Zalet jest na szczęście dużo więcej choć pozostaje niesmak związany z w/w niedopracowanymi elementami.

pc131:
Schowek na klucze do opon oraz gaśnica i trójkąt rzeczywiście wygląda na amatorskie rozwiązanie. Nawet w Lanosie z 1998 roku, gaśnica miała mocowanie pod siedzeniem pasażera.

Mam pytanie, jak z jakością audio? Trochę się zdziwiłem, jak nie mogłem znaleść odtwarzacza CD :shock: Hyundai nie oferuje też żadnego audio Premiium, jak sobie radzę fabryczne głośniki?

Lider:
Witam . Istotnie dla mnie też było to trochę dziwne kiedy w czasie odbioru samochodu PAN z salonu powiedział mi że radio jest bez CD. Z perspektywy czasu nie widzę z tym wielkiego problemu . Puszcza muzę głównie z radia . Można też podłączyć telefon ze sciagnieta muzyka i  przez USB wrzucić na radio. Co do grania nie chce się wypowiadać nie jestem specem co do nagłośnienia. Grać gra jak dla mnie dość fajnie. Na

Andrzeju:
1. Nieprecyzyjny uklad kierowniczy, nawet w trybie sport slaby kontakt z rzeczywistoscia szegolnie na autostradzie (140 i wiecej).

2.  Nieustawiona zbierznosc, kolo kierownicy zle ustawione, to samo bylo w autach testowych (2).

3. Spryskiwacz slabo psika ;)

4.  Pukanie zawieszenia po wystartowaniu z parkingu...jednorazowy gluchy Stuk. Potem nie slychac.

5. Nie wygluszona przestrzen bagaznika, przez co noemilosiernie tlucze sie zawieszka na krotkich poprzecznych nierownosciach.

6. Bledy przy sterowaniu telefonem z kierownicy.

Narazie to tyle ....az tyle.....a indolencja sprzedawcy :/ no ale takiefo sobie hyundai zatrudnil.

O tym czy i kiedy sie z tym uporaja poinformuje na forum

Pozdro
Andrzeju

marekj:
Andrzeju, masz wyjątkowego pecha do samochodów albo bardzo wysokie wymagania. Czym wcześniej jeździłeś?
Z żadną z wymienionych przez Ciebie dolegliwości nie spotkałem się w moim egzemplarzu i trudno mi sobie wyobrazić żeby dotknęły one wszystkie naraz innego.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej