Legro_Sz, wszystko pięknie, idealnie wprost ale doświadczenia moich znajomych z gazem są nieco inne. Oszczędność owszem, ale problemów tez było sporo jak chociazby znależienie kogoś
naprawde kompetentnego od gazu oraz konieczność znacznie częstszych regulacji niż u Ciebie.
Poza tym zacząłeś oszczedzać na gazie po 20 tys km a przciętny Polak wyjeżdza ok 10k km więc jakikolwiek zwrot nastepuje po 2 latach a najpierw trzeba wyłożyć na instalację.
Ponadto kwestia koła w bagażniku, które w cudowny sposób kradnie ogrom miejsca.
Osobiście uważam, że gaz zaczyna mieć sens od 20k km rocznie kiedy to zaczyna być naprawe widać efekty posiadania instalacji a poniżej tego to traktuje to jako zapewnienie sobie poczucia oszczędzania przez osoby, które preferują 2,20 za litr a nie 5 PLN.
I na koniec dopisze, że kolejne 1,5 s do 100km/h to już sobie nie bardzo wyobrażam. Nie chce kalac własnego gniazda ale uwazam, ze mój accent 1,3 to stoi za blisko słowa "dynamiczny" więc kolejne odjęcie osiągów jest dla mnie nie do przyjęcia. Oczywiście teraz można dyskutować o tym co wazniejsze, do 100 czy ponad ale to będzie jak wojna Gwiazdki z Wielkanocą