Autor Wątek: [Sonata] Sprężyny Jamex - 40 mm  (Przeczytany 12964 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Mimix

  • Gość
[Sonata] Sprężyny Jamex - 40 mm
« Odpowiedź #30 dnia: 12 Sierpień 2008, 20:32:46 »
dokladnie ;)

IgoReCzeK

  • Gość
[Sonata] Sprężyny Jamex - 40 mm
« Odpowiedź #31 dnia: 13 Sierpień 2008, 13:50:40 »
Witam. Tak wiem. Jesteśmy w czarnej dziurze i znikąd ratunku. :-? Można coś pokombinować na ebay'u.com gdzie jest trochę wystawców z Korei i coś ewentualnie dobrać do naszych szlachetnych samochodów. ;-) Ewentualnie tutaj można sobie coś dobrać do nowszych modeli. Pozdrawiam Igor.

kml

  • Gość
[Sonata] Sprężyny Jamex - 40 mm
« Odpowiedź #32 dnia: 13 Sierpień 2008, 14:05:23 »
IgoReCzeK, jestem ciekaw jak by to wyszło z kasą jak bym dołozyli cło jako paczka z kraju nie bedącym w UE. KSPEC nie ma nic dla accenta 2 :(

Powiem szczerze, dobrze ze chociaż te jamexy są a hamulce można ( mozna było jeszcze nie dawno ) posiłkować się EBC serią greenstuff i turbo groove. Reszta to czarna dziura ;|

Mimix

  • Gość
[Sonata] Sprężyny Jamex - 40 mm
« Odpowiedź #33 dnia: 01 Październik 2008, 22:38:30 »
niestety projekt nizszych sprezyn zawieszony do wiosny. Ale nie proznuje :) Sonata dostala nowe felgi alu 16 Borbet :) wlasciwie, to przydaloby sie zalozyc temat osobny i zaprezentowac auto :) postarma sie pocykac troche fot i cos wrzucic tutaj :)

o*La

  • Gość
[Sonata] Sprężyny Jamex - 40 mm
« Odpowiedź #34 dnia: 24 Listopad 2008, 12:30:04 »
Wtrącę się w temat, mam wylane amorki od jakiegoś czasu i chociaż na szarpakach wyszło ok 80% to słychać i czuć stukanie (najpierw myślałam że to coś z wahaczami jest niehalo i wymieniłam sworznie i gumy stabilizatora ale nie pomogło). Szykuję się do wymiany amorów - raczej na gazowe - i całych wahaczy bo są już nieźle podgnite. No i wracając do tematu sprężyn również miałam w planach obniżenie Sonaty i tak się zastanawiam czy może warto byłoby to zrobić za jednym zamachem. W tej chwili mój samochód stoi wysoko jak jeep i wydaje mi się że zostały do niego kiedyś wsadzone sprężyny od Mitsu Sigmy która jest cięższa niż Hyundai.
Jak się orientujecie, jaki może być koszt sprężyn 40 mm np Jamexa i do tego jakiś amorków gazowych niekoniecznie najwyższej klasy ;-) tak żeby to poprostu miało ręce i nogi :-)

IgoReCzeK

  • Gość
[Sonata] Sprężyny Jamex - 40 mm
« Odpowiedź #35 dnia: 24 Listopad 2008, 12:54:38 »
Cytat: "o*La"
jaki może być koszt sprężyn 40 mm np Jamexa

Witam. Zanim o kosztach, to chciałem Cię poinformować, że samochód stanie się dużo twardszy i nie wiem, czy jesteś na to przygotowana? W jeździe miejskiej nie bardzo sprawdzają się takie rozwiązania, nie żebym chciał Cię odwodzić od pomysłu, bo może masz sportowy pazur i lubisz się ścigać po mieście na skrzyżowaniach ( jest czym ). Chcę tylko zasygnalizować o tym, co może Cię później ewentualnie niemile zaskoczyć. Jeśli masz podejrzenie, że sprężyny nie są oryginalne, to poszukałbym coś oryginalnego dedykowanego konkretnie do Twojego samochodu. Sprężyny Jamex w zależności od modelu samochodu do jakiego są przeznaczone kształtują się w cenie od 393 PLN do 470 PLN za komplet. Pozdrawiam Igor.

o*La

  • Gość
[Sonata] Sprężyny Jamex - 40 mm
« Odpowiedź #36 dnia: 24 Listopad 2008, 13:36:41 »
Jestem przygotowana na wszystkie "niedogoności" z tym związane 8-) Szczerze mówiąc to jestem przyzwyczajona do sportowego i na prawdę twardego zawieszenia bo czasami siadam za sterami takiego sportowego cacka. Jeśli chodzi konkretnie o Sonatę to wiem, że z założenia ten samochód ma być miękki, wygodny itd. ale na tym zawieszeniu w zakretach przy wyższej prędkości czuć pływanie i nie jest to komfortowe, dlatego chciałabym je usztywnić dla bezpieczeństwa i dla efektu wizualnego obniżyć :-)

kml

  • Gość
[Sonata] Sprężyny Jamex - 40 mm
« Odpowiedź #37 dnia: 24 Listopad 2008, 20:50:58 »
Tak jak już pisałem wcześniej, z mojego wywiadu o Jamexach wynika ze one NIE sa ultra twarde i nie powinno być efektu wozu drabiniastego :)

Co do amorów to pewnie kayaba coś ciekawego zaprponuje. Nie wiem jak do sonaty ale np do accenta bilsten robi tylko modelec po ponad 300 zeta sztuka ;/ Trzeba szukać czegoś firmowego i liczyć na jakąś przecene czy cuś...

Vex

  • Gość
[Sonata] Sprężyny Jamex - 40 mm
« Odpowiedź #38 dnia: 24 Listopad 2008, 23:32:37 »
- Po pierwsze czemu jak Hyundai to czesci zawsze najgorszej jakosci, po kosztach itd. ?
- Moze Jamexy super twarde nie sa, ale jakosciowo to kiepsko to wyglada, nie mowiac ze lubia sobie peknac.
- o*La fabryczne zawieszenie samochodu sportowego (duzo zalezy co przez to rozumiesz, Hyundai Coupe to tez sportowy a zawieszenie...) bedzie duzo bardziej miekkie, komfortowe, niz dobry zestaw do jazdy sportowej dla standartowego samochodu o ile dany producent produkuje. Nie dziwie Ci sie ze chcesz poprawic wlasnosci jezdne Hyundaia. To nawet podpowiada zdrowy rozsadek. Nadmierne bujanie w zaden sposob nie jest komfortowe.
- 145km w takim samochodzie do sportu raczej stworzone nie jest :) ale potencjal w silniku tkwi

kml

  • Gość
[Sonata] Sprężyny Jamex - 40 mm
« Odpowiedź #39 dnia: 25 Listopad 2008, 07:32:16 »
Vex, jak jestes taki spryciaż to czekam na propozycje spręzyn do MAX - 35mm NIE ultra twardych do accenta 2. Jak znajdziesz coś w akceptowalnej kwocie i dobrej dostepności to pogadamy.

Ja bardzo mocno badam temat jamexów i z rozmów z ludzmi pogę powiedziec, ze nie jest źle. Nie sa to produkty premiemu ale masowych padów tez nie ma.

Z mojej perspektywy to wole sie cieszyć, że cokolwiek jest niż ze jest nie tak dobre jak bym sobie życzył do tego samochodu.

o*La

  • Gość
[Sonata] Sprężyny Jamex - 40 mm
« Odpowiedź #40 dnia: 25 Listopad 2008, 12:33:07 »
Cytuj
jestem przyzwyczajona do sportowego i na prawdę twardego zawieszenia


Cytat: "Vex"
o*La fabryczne zawieszenie samochodu sportowego


Mówiąc to miałam na myśli samochód sportowy ze sportowym zawieszeniem na sprężynach H&R -40 mm - jest naprawdę twardo, wiem co mówię ;-)

Boję się tylko o delikatne wahacze w Sonacie, które przy sprężynach obniżających mogą nie wytrzymać długo...

Vex

  • Gość
[Sonata] Sprężyny Jamex - 40 mm
« Odpowiedź #41 dnia: 25 Listopad 2008, 17:52:56 »
Cytat: "kml"

Ja bardzo mocno badam temat jamexów i z rozmów z ludzmi pogę powiedziec, ze nie jest źle. Nie sa to produkty premiemu ale masowych padów tez nie ma.


Na podstawie czego ? Opinii ludzi ktorzy maja porownanie z wysluzonym fabrycznym zawieszeniem ? Powiem Ci tylko tyle ze kupowanie czegos na sile nie zawsze daje rezultaty. Ja z kolei czytalem troche opinii ludzi ktorzy po jamexach wrocili do seryjnego zawieszenia w samochodzie gdzie seryjne daje rade nie poruwnujac do normalnych firm, bo podobno porownania w prowadzeniu nie ma, ale to tez tylko zaczerpniete opinie nie moje.

Najbardziej niepokoi jednak fakt ze one pekaja a to czytalem na forach roznych masci, wiec cos w tym jest a to juz bezpieczenstwo. Tak naprawde nie wiadomo teraz kto robi te Jamexy, bo kiedys to byla firma niemiecka a teraz mozliwe ze robi ktos i w garazu :) zadnego certyifkatu na nich nie ma wybitego, mowie o kupowanych w ostatnim czasie.

Jak mialem Accenta to tez badalem temat, ale jak poczytalem to sobie poprostu darowalem, bo uznalem ze nie ma sensu kiepskiego zamieniac na kiepskie niby lepsze.

Nie twierdze ze nie bedzie lepiej, ale ja bym sie bal. Nie wiem jak do Sonaty, ale poludzkie sprezyny mozna kupic za 500-600zl.

kml

  • Gość
[Sonata] Sprężyny Jamex - 40 mm
« Odpowiedź #42 dnia: 25 Listopad 2008, 18:13:00 »
Vex, rozmawialem z ludzmi od nubir i oni przerabiali większość tego co jest dostępne na rynku w tym w/w jamexy. NIe wiem skąd pomysł, ze wiekszość ludzi zmienia spręzyny dopiero jak stare są dojechane na maksa.

Jamexy są z kategorii twarde i jeżeli ktoś z nich wysiada to znaczy, że to nie był przemyslany zakup. Nie wiem jak to się ma do innych samochodów i preferncji innych osób ale ja to rozpatruje wyłącznie pod kątem accenta, który dla mnie jest po prostu za bardzo przechylający się. Różnica w moim planie a tym co robią ludzie jest taka, ze chce załozyć komplet: spręzyny i amor a nie same springi i dopiero wtedy będe mógl powiedzieć jak mi to wyszło.

Inne firmy robiące spręzyny żadko kiedy mają wybite jakies certyfikaty etc no chyba się kupuje boxowego eibacha. Jezeli chodzi o pękanie to nawet jak spręzyna pęknie to najwyzej samochód stoi krzywo. Wszystkie pęknięte spreżyny o jakich słyszałem pękają na początku bądz na końcu i większość osób zdaje sobie sprawe z tego jak już naprawde coś wali albo ewidentnie widać, ze samochód stoi krzywo.

Z tego co ja wiem to fabryka jamexów jest w Polsce gdzieś na południu.

W dalszym ciągu czekam na prpozycje jakie springi do accenta, nie więcej niż - 35mm i NIE ultra twarde oraz akceptowalna cena.

A na koniec: kupując sprezyny na fakture jest na nie gwaranacj więc nawet jezeli się coś stanie to prostu dostaje sie nowe bądź zwrot pieniędzy.

Co to są "poludzkie" spreżyny??? Uzywki???

Mimix

  • Gość
[Sonata] Sprężyny Jamex - 40 mm
« Odpowiedź #43 dnia: 25 Listopad 2008, 22:32:50 »
Cytat: "o*La"
wymieniłam sworznie i gumy stabilizatora


o*La moge wiedziec ile Cie to kosztowalo? Tez mnie to bedzie czekalo po zimie i jesli wyrobie sie finansowo, bede chcial za jednym zamachem kupic wlasnie te jamex'y -40mm. Plan na ich kupno byl wczesniej, ale niestety z racji innych okolicznosci musialem odpuscic temat :-( ale mam nadzieje, ze po zimie wraz z remontem zawieszenia przedniego zawitaja te sprezyny ;-) nie boje sie stwierdzen ze pekaja. Wydaje mi sie ze gwarancja do czegos zobowiazuje i nie robi tego zwykly kowal z kawalka drutu. Uwazam ze ktos przylozyl sie nieco bardziej (anizeli, Pan Kowal, mlot) :-)

Cytat: "o*La"
Boję się tylko o delikatne wahacze w Sonacie, które przy sprężynach obniżających mogą nie wytrzymać długo...


tez mnie to troche martwi, tymbardziej ze w glownej mierze smigam po wroclawiu, ale wychodze z zasady, ze jak sie nie sprobuje to sie nie dowie ;-)

Cytat: "Vex"
podobno porownania w prowadzeniu nie ma


ale jest nizej :mrgreen: niektorzy to lubia :-> ciut twardosci mozna dodac stosujac przykladowo amorki gazowe. Z sonaty rajdowki sie nie zrobi, ale jesli takie sprezyny poprawia efekt wizualny... :->

IgoReCzeK

  • Gość
[Sonata] Sprężyny Jamex - 40 mm
« Odpowiedź #44 dnia: 26 Listopad 2008, 13:28:36 »
Cytat: "Mimix"
Z sonaty rajdowki sie nie zrobi

Witam. Może samochodu rajdowego się nie zrobi ( jak z każdego samochodu produkowanego seryjnie ), ale uważam, że jest to kwestia pieniędzy i byłoby się czym pościgać trochę. Stosując kolumny śrubowe można sobie dobrać odpowiednią wysokość jak i warunki pracy sprężyny ( szczególnie jej skoku ). Pozdrawiam Igor.
P.S.
Uważam, że sam Jamex czy cokolwiek -40mm bez odpowiedniego doboru amortyzatora (szczególnie jego długości ) mija się z celem.