Forum > Instalacja LPG, CNG, inne
Instalować LPG czy nie ?
Złośnik:
A to przepraszam bardzo że koledze po 40tys. zaczęły Magici przepuszczać, jakby nie założył wężyków to już od początku by puszczały.
ja wyznają zasadę - zrobić raz a porządnie a nie za przeproszeniem - piep....yć się z tym co chwilę. Regulacja tu, tutaj coś jeszcze, tutaj coś, ja używam auta w pełnym zakresie obrotów, wożę kobietę, muszę mieć pewność że nigdy mnie nie zawiedzie (kobieta? :P), dlatego stosuję elementy nie z najniższej półki. Z drugiej strony nie jestem bogaczem więc nie stać mnie co chwilę na naprawy, więc wolę dołożyć i jeździć na markowych częściach. Wiele razy doświadczyłem tego, że chytry (oszczędny) dwa razy traci.
Instalując gaz w aucie nie chodzi o to aby przejść na tryb emerycki i godzić się na jakieś ograniczenia, to ma działać jak na Pb. Mam gaz to ma nie wyprzedzać ? Martwić się o jakieś regulacje ? Oszczędność wynika z tego, że paliwo jest tańsze a nie z tego, że jak mam gaz to mam jeździć na nim delikatnie bo się zepsuje coś.
Moc ma być identyczna jak na Pb, przyspieszenie, auto nadal ma być do użytku na co dzień a nie ciągłej regulacji. Życie weryfikuje szybko wybory, Tobie nie padła ta listwa szybko - spoko, ale w życiu nie przekonasz mnie że jest niezawodna tak jak produkty z wyższej półki i tak samo szybka i precyzyjna. Ja doświadczałem bolączki valteków przy silniku 1.6 a Ty mi mówisz, że ogarnia silnik 2.0.
Dlaczego wtryski obecnie precyzyjnie dobiera się do mocy silnika, jest przynajmniej kilka przedziałów mocy a Ty jednymi valtekami ogarniasz całą skalę. Jest takie porzekadło: ...jak jest coś do wszystkiego to jest do...
Jeździj na czym chcesz. Ja orientuję się, że nie ma rzeczy uniwersalnych, a marka ma znaczenie.
komentarzyk. tekla
cold one:
Dyskusja staje się bezproduktywna bo ja akurat jak i mój brat zastrzeżeń do valtaków nie mamy, a ty masz. I nic tego nie zmieni, bo ja z nimi problemów nie mam. Ja wyraziłem na ich temat swoje zdanie a ty swoje i "wsio"
;-)
Tosiek:
Ja posiadam Hany i są głośniejsze od Valteków, kolega jeździ na nich już 3 lata i nie mówi złego słowa (auto użytkowane codziennie, 2.0 ).
KAROL208:
--- Cytat: "Tosiek" ---Ja posiadam Hany i są głośniejsze od Valteków,.
--- Koniec cytatu ---
WOW :shock: głośniejsze od Valteków to chyba tylko Reg fasty i Horizon 3.
Tutaj masz przejście w mojej byłej sonacie z Pb na LPG
//www.youtube.com/watch?v=y_SinWgdETk
A tutaj horizon 3
//www.youtube.com/watch?v=uYdPJNi35kE
Co do kalibracji valteków i sprawdzania wydajności wtryskiwaczy to rzadko który gazownik posiada taki sprzęt. A to że auto jeździ na valtekach moge porównać do jazdy na instalacji 3generacji z silniczkiem krokowym na wężu gazowym,.
Wtryski te mają minimalny czas otwarcia 3,5ms (przy ciśnieniu równym 1 bar) obsługują tylko 45KM na cylinder czyli ok 180KM w czterocylindrowym silniku.
Często te wtryski albo przylewaja na wolnych obrotach albo pętlą przy wysokich. Kto miał japońskie auto z tymi wtryskami to wie jak one działają. Szkoda silnika na takie wynalazki. Sam osobiście w sonacie miałem je pół roku i jeden zaczął lać i miałem rozjazdy na bankach.
Tosiek:
Sam się zdziwiłem, ale auto pracuje bardzo cicho. Po przejsciu na gaz słychać takie stukanie jak pracują wtryski (czy może "tykanie" będzie bardziej odzwierciedlało ten dźwięk).
Nawigacja
[#] Następna strona