Popiskiwanie nie jest zawsze i nie wiem skąd jeszcze bo zbytnio się tym nie interesowałem, mówią o zaworze gazu, ale wydaje mi się, że może to być pompka w baku benzyny.
Ja się zainteresuję teraz tym czujnikiem położenia wałka i go wymienię.
Zawór OCV i tak musiałem wymienić, poprzednik już coś majstrował i cewka była osobno, wyrwano ją, ale wcale się nie dziwię, sami resztę rwaliśmy we dwóch kluczem zaciskowym i brechą. Wcześniej wkręciłem śrubę dziesiątkę w pozostałość zaworu i skontrowałem nakrętką. Ja trzymałem klucz i szarpałem a kolega podważał. Masakra i kupa żenady, że w ogóle do czegoś takiego mogło dojść, że zawór spiekł się z głowicą. Brzmi zabawnie, nie? Niestety inaczej się nie dało, pierścień wystający z głowicy uleciał przy lekkim podważeniu.
Co do przedmuchu kanalików, nie wiem, zdawkowe info. Dmuchać, ale nie wiadomo w co, jak, jakim ciśnieniem.
Może przydałoby się zdjąć pokrywę, zdemontować cały ten układ aby nic nie uszkodzić czy rozszczelnić.
Na pewno po gwincie czujnika OCV trzeba dobrać wkręcaną końcówkę (w markecie budowlanym na dziale kompresory) i jakiś zaworek tak żeby nie poszło za duże ciśnienie.
U mnie nie ma gwintu aby wkręcić końcówkę, widocznie w Coupe jest. Ewentualnie dmuchać przez filtr. Nie wiem a i samobójcą nie jestem.
****************************************************
Wymiana czujnika położenia wałka rozrządu nic nie dała, dopadłem nówkę, oryginał za 110zł bo zależało mi na czasie (Na AliExpress nowy kosztuje 15$). Cwaniaki wołają po 250zł w Polsce.
Ostrzegali aby się nie pchać w tą markę, ale nie bo klimę automatyczną miał i TCS a RAV4 nie miała

Teraz pozostaje tłuc łebem w mur i szukać cudów.
[ Dodano: 2016-11-22, 15:48 ]****************************************************
Po resecie ECU i dolaniu oleju ponad stan (chciałem sprawdzić pewną teorię) przejechałem 65km. Miałem rano przedmuchiwać kanaliki i wywalić całkowicie filtr OCV ale nie dojechałem do mechanika na kompresor bo check się już nie pojawiał, jeździłem długo po mieście i okolicach aby wywołać check. (zawsze się pojawiał średnio po 10km, zazwyczaj po ok 7dmiu, ale bywało i 15)
Happy wracałem do domu i pokusiło mnie aby przysrać po garach na autostradzie i zobaczyć ile ta skorupa w ogóle poleci, dostał 140kmph na czwartym biegu, już miałem włączać piatkę i chulać do oporu aż silnik zgubię, gdy wyskoczył check

Na dniach znów sie wybieram do mechanika na kompresor i wywalić w cholerę filtr OCV - rada z zagranicznego supportu, która komuś tam pomogła.
Jeżeli to nie pomoże to chyba zostaje już tylko wywalić ECU i wmontować inny.
Mechanicznie wszystko jest sprawne. Błąd powoduje jakiś bzdet tutaj albo sam sterownik.
[ Dodano: 2016-11-23, 13:43 ]****************************************************
Wszystko wróciło obecnie do normy czyli check co kilka kilometrów. Nie wiem jakim cudem przejechałem ostatnio 65km
