Autor Wątek: [Sonata NF] Miękkie zawieszenie w Sonatce  (Przeczytany 18485 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Mike82

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 61
[Sonata NF] Miękkie zawieszenie w Sonatce
« dnia: 13 Marzec 2014, 10:45:05 »
Cześć,

Poproszę o pomoc w temacie. W mojej Sonatce zawieszenie jest zbyt miękko zestrojone. To sprawia że samochód podczas jazdy przechyla się nadmiernie, w środku wszystko lata, a dodatkowo przy wyższych prędkościach lub podczas wyprzedzenia czuję się niepewnie. Mam wrażenie że pojazd nie ma dostatecznego kontaktu z podłożem.

Badanie na szarpakach wykazało że zawieszenie jest w bardzo dobrym stanie. Co z tego skoro samochód kiwa się w zakrętach. Opony 215/60/16R. Przebieg od nowości 64 tys. km.

Rozważam wymianę amortyzatorów na twardsze i mam nadzieję że to wystarczy do pewnej, przewidywalnej jazdy na co dzień. Wymiana kół na większe to spory wydatek, nie chcę też obniżać samochodu. Pytanie do Was jakie proponujecie amorki. Samochód waży 1,5 t czyli jest dość ciężki. Czy Bilstein B6 to będzie dobry pomysł czy lepiej zainwestować w coś innego, tańszego a lepszego?

Będę wdzięczny za Wasze sugestie 8-)

Offline Grzesiek19

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 75
[Sonata NF] Miękkie zawieszenie w Sonatce
« Odpowiedź #1 dnia: 13 Marzec 2014, 19:20:55 »
ja u siebie mam założone amorki keyaba i jest ok

Offline Mike82

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 61
[Sonata NF] Miękkie zawieszenie w Sonatce
« Odpowiedź #2 dnia: 23 Marzec 2014, 22:38:49 »
Hej, dzięki za odp. a czy pamiętasz jaki to model dokładnie jest? Chyba również zdecyduję się na KYB, do wyboru mam Excel-G, Ultra SR i AGX. Może ktoś mógłby coś polecić?
I drugie pytanie czy powinienem też wymienić sprężyny czy mogę pozostać na fabrycznych springach? Dodam że nie chciałbym obniżać samochodu.

lotharus

  • Gość
[Sonata NF] Miękkie zawieszenie w Sonatce
« Odpowiedź #3 dnia: 24 Marzec 2014, 08:36:19 »
Sprezyn bym nie ruszał 64 tys. to jeszcze powinny byc ok.
Na pewno nie obnizaj - na nasze drogi jest akurat, zwlaszcza na szersze progi zwalniajace.
amorki jesli juz koniecznie chcesz wymienic to na twardsze.
Keyab powinien sie sprawdzic.
Sonata ogolnie ma dosc miekkie zawieszenie.
Daj znac jak wymienisz - jak sie sprawuja.

Offline Mike82

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 61
[Sonata NF] Miękkie zawieszenie w Sonatce
« Odpowiedź #4 dnia: 26 Marzec 2014, 08:11:13 »
Nie ma sprawy, dam znać. Przymierzam się wymiany od jakiegoś czasu i myślę że wraz z założeniem letnich opon, wymienię również amortyzatory. Podobno dla Sonaty dedykowane są KYB Excel-G, tyle że to standardowe amortyzatory i myślę że mogą okazać się zbyt miękkie. W obecnych mam zużycie 1% więc nie ma sensu kupować praktycznie takich samych :-) Ultra SR i AGX są utwardzone z czego w tych ostatnich można ustawić twardość w zależności od preferencji kierowcy. Nie wiem tylko czy można je zamontować do mojego samochodu. Pogadam z dystrybutorem marki i zobaczymy co dalej :-)

Offline Grzesiek19

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 75
[Sonata NF] Miękkie zawieszenie w Sonatce
« Odpowiedź #5 dnia: 26 Marzec 2014, 21:26:55 »
keyaba wcale nie są takie miękkie jak oryginalne amortyzatory Hyundaia

Offline kosmos2011

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 8169
[Sonata NF] Miękkie zawieszenie w Sonatce
« Odpowiedź #6 dnia: 26 Marzec 2014, 22:44:28 »
KAYABA Excel-G są ok w wypadku produkcji z Japonii (początek kodu kreskowego 490), a nie z Czech. Ultra SR są zawsze japońskie. Opinie tą opieram na doświadczeniach klubu MM.

Offline Mike82

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 61
[Sonata NF] Miękkie zawieszenie w Sonatce
« Odpowiedź #7 dnia: 27 Marzec 2014, 14:36:03 »
Dzięki Panowie za podpowiedzi. Grzesiek19, czy przed założeniem kayaby jeździłeś na oryginalnych amorach? Odczułeś znaczącą różnicę? Zastanawiam się czy kupić Excel-G czy Ultra SR. AGX-y są najdroższe z tych wszystkich więc rozważam je na końcu.

Offline Grzesiek19

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 75
[Sonata NF] Miękkie zawieszenie w Sonatce
« Odpowiedź #8 dnia: 27 Marzec 2014, 17:32:10 »
Na oryginalnych za bardzo nie miałem okazji pojeździć ponieważ jak kupiłem sonatkę to była po uderzeniu w przednie koło, więc wymieniłem oba amorki. mogę ci tylko napisać, że nie mam nadmiernego przechyłu na zakrętach i bujania na nierównościach, tak jak piszą na forum o oryginalnym zawieszeniu sonaty. A jaki model mam założony to nawet nie wiem, jak dostanę historię transakcji z allegro to napiszę, proponuję wziąć pod uwagę podpowiedź kosmos2011

Offline Mike82

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 61
[Sonata NF] Miękkie zawieszenie w Sonatce
« Odpowiedź #9 dnia: 04 Kwiecień 2014, 21:40:15 »
Cześć moi Drodzy,
Dzisiaj z kolegą mechanikiem przymierzyliśmy się wreszcie do wymiany amortyzatorów. Oryginalne miały zostać zastąpione przez dobrej klasy zamiennik Excel-G. Po wyjęciu oryginalnego amortyzatora z samochodu okazało się że działa w ten sposób jak excel, tzn. przy ściskaniu go, nie różni się niczym, opór jest taki sam. Kolega ocenił że chyba nie ma sensu wkładać amorków, skoro przy testowaniu "na sucho" w rękach, jest taki sam rezultat. Wstrzymaliśmy się z operacją i na razie zostawiłem oryginały. Tak jak wspominałem, w obecnych amortyzatorach zużycie jest niewielkie, chodziło przede wszystkim o to żeby było bardziej twardo i bardziej przyczepnie. Teraz sam nie wiem co robić, oddać kayabę do sklepu gdzie kupiłem czy zaryzykować i zakładać licząc na to że będzie jednak twardziej (tylko że w razie niepowodzenia już ich nie oddam i pieniądze w plecy).

Offline Kacper280

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 93
[Sonata NF] Miękkie zawieszenie w Sonatce
« Odpowiedź #10 dnia: 19 Kwiecień 2014, 20:11:46 »
Witam,
Ja też się podzielę swoimi wrażeniami z jazdy... .
Wrażenia z jazdy są takie jak ze statku czyli autko pływa, mechanicy twierdzą że "ten typ tak ma"
Jazda zaczęła mi dokuczać odkąd koledzy zaczęli mówić o komforcie jazdy z tyłu, jakie kol wiek uskoki, dziury, itp. pasażerowie z tyłu zachowują się jak dobrze znany wszystkim piesek z ruszającą się główką,
Wymieniłem sprężyny na twardsze EIBACH -30mm, komfort się poprawił ale autko już nie balansuje prawo lewo tylko góra dól, szykuje się na wymiane amorków obecnie stawiam na Biltein b4,
PS
Jak nie pomoże chyba belkę zmienię a jak to nie pomoże to sprzedaje,
W autko ogólnie już dużo włożyłem nie żałuje żadnego grosza ale przy dużych prędkościach jakie oferuje to 160 konne autko taka jazda jest niebezpieczna.

Tosiek

  • Gość
[Sonata NF] Miękkie zawieszenie w Sonatce
« Odpowiedź #11 dnia: 19 Kwiecień 2014, 23:35:35 »
Moja też się buja, ale przyzwyczaiłem się do tego. Przy 120 nie czuć prędkości, Colina nie będziesz udawać w tym samochodzie, z tym trzeba się pogodzić. Autem się pływa po drodze, a przy wyprzedzaniu trzeba się bardziej skupić. Co do tych silników one miały chyba 150 km, ale generalnie na sprzęgle hydrokinetycznym (w moim przypadku) to szału nie ma.

Offline Kacper280

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 93
[Sonata NF] Miękkie zawieszenie w Sonatce
« Odpowiedź #12 dnia: 20 Kwiecień 2014, 11:40:10 »
...
Ja mam 162Km to jest rok 2006 lub tą drugą wersje ponad 170 ale nie mam info bo miałem wymieniany silniczek.
Co do wyprzedzania nie mam zastrzeżeń, na każdym biegu płynnie ciśnie,
Ale z tym bujaniem to "krew zalewa"

Offline Grzesiek19

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 75
[Sonata NF] Miękkie zawieszenie w Sonatce
« Odpowiedź #13 dnia: 22 Kwiecień 2014, 11:09:52 »
niestety w historii allegro nie otrzymałem inf jakie zakupiłem amorki keyaba. Tak jak pisałem wcześniej nie narzekam na zawieszenie dla mnie ich twardość jest ok i auta nie przechyla nadmiernie w zakrętach i przy wyprzedzaniu z dużą prędkością.

Offline Mike82

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 61
[Sonata NF] Miękkie zawieszenie w Sonatce
« Odpowiedź #14 dnia: 23 Kwiecień 2014, 13:36:47 »
Cytat: "Kacper280"
Witam,
Wymieniłem sprężyny na twardsze EIBACH -30mm, komfort się poprawił ale autko już nie balansuje prawo lewo tylko góra dól, szykuje się na wymiane amorków obecnie stawiam na Biltein b4,

Z tego co wiem Bilsterin B4 to amortyzatory seryjne. Jeżeli Twoje obecne są zdrowe to wymiana może okazać się niepotrzebna. Ja kupiłem Kayabę Excel-G (też seria) i mój mechanik poradził wstrzymać się z wymianą, bo przy ściskaniu nie było czuć różnicy. W rezultacie oddałem excele z powrotem. Lepszym wyborem byłby Bilsterin B6, to amortyzatory utwardzone, w sam raz do samochodu który waży 1,5 t. Problem w tym że B6 nie pasują do Sonaty NF. Podobnie utwardzone modele Kayaby.

Można kombinować z innymi rozwiązaniami np. koła o większym rozmiarze. Ale jestem zdania że tu przede wszystkim winne są amorki. W wolnej chwili spróbuję poszukać informacji na forach internetowych za wielką wodą, gdzie Sonata jest nieco bardziej popularna niż u nas.