Witam,
Mam chyba podobny problem z odpalaniem accenta na zimnym silniku. Codziennie rano za pierwszym razem odpala potyrpie go i gaśnie tak jakby nie 4gary odpaliły, potem pali za 2-3 razem juz równo. Czesem nie odpali mi na ciepłym silniku ale wtedy kręci rozrusznikiem a silnik nie zaskakuje, po 5-6sek krecenia zapali. Ten problem na siepło to raz na ruski rok sie zdaży.
Moje podejżenie padło na instalację gazową brc sequent 24 bo pojawiło się to jakiś tydzień po jej zamontowaniu. Jednak firma która montowała brc jest najstarszą firmą gaziarską w krakowie wiec nie sądze żeby coś popsuli, biorąc pod uwage, że paru znajomych tam montowało to instalke i nawet nic im nie musieli na servisie kontrolnym ruszac bo bylo idealnie. Mimo to byłem tam 2x na kontroli i mówią że ze strony gazu jest ok.
Jest też inne podejżenie, imobilajzer czy też jego cewkaw stacyjce.
Jeszcze przed założeniem gazu parę razy mi nie odpalił, ale to były moze 3x na 3 miesiące więc wtedy tego z niczym nie skojażyłem, poruszałem przewody WN i odziwo odpalił.( Przewody sa nowe, orginały, swiece też nowe ngk...silnik po odpaleniu pracuje równo bez zachwiań)
Bedąc w servisie zajmującym sie hultajami na kompie wyszły im błędy imobilajzera. Skasowali je ale na zimno dalej pali za 2-3 razem tak jak to było...oni podejżewają tą cewkę od imo....tylko czy to możliwe że jeśli imo nawala to zawsze na zimno po nocy jest ten problem a na ciepłym silniku nawet jak postoi 3-5 h to pali od kopa?
Mechanik raczej wyklucza, że pompa siada powoli bo mówi, że raczej na ciepło miałby problem z odpaleniem a nie na zimno.
Dodam że po odpaleniu silnik do momentu jak zlapie temperature chodząc na benzynie pracuje ok, to samo po przejsciu na gaz.
Wyłączanie go na benzynie nic nie zmienia sprawy.

Jak macie jakieś pomysły prosze piszcie
Coś nie tak z gazem,
zasilaniem benzyną
imobilajzer?
czy jeszcze cos?

Pozdrawiam
Kuba