Coś mi się zdaje, że niektórzy zbyt bardzo ufają dołączanemu napędowi. Tak samo jak ESP czy innym wspomagaczom.
W codziennej jeździe każdy z tych napędów jest tak samo dobry. 4x4 jedynie przy śniegu ma przewagę i tyle. A droga hamowania w każdym przypadku taka sama, 4x4 nic nie zmienia. I tak nikt tym nie zjeżdża w ciężki teren.