Witam, przy wymianie opon zauważyłem, że górne mocowanie amortyzatora jest na wczoraj do wymiany.
zakupiłem nowe mocowania i zabrałem się za wymianę. wymontowałem całą kolumnę, ścisnąłem sprężyny, odkręciłem górne mocowanie amora, zamontowałem nowe i przykręciłem. gdy już miałem montować kolumnę do auta postanowiłem sprawdzić czy nowe mocowanie się kręci i psikus. stoi w miejscu za diabła nie chce się przekręcić nawet o milimetr.
gdzie mogłem popełnić błąd ?
no chyba że ...z porównania takiego na oko nowa część od dołu (od strony talerza? trzymającego sprężynę) ma większy kołnierz niż na starym obracającym się. (nie wiem czy wystarczająca udało mi się to opisać)
sprawa dotyczy accenta z 1995 roku