Autor Wątek: [Getz TB] [Getz TB] Zamulony Getz  (Przeczytany 23934 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline robaszek127

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 1732
[Getz TB] Zamulony Getz
« Odpowiedź #15 dnia: 19 Październik 2013, 15:10:41 »
Jeździłem troszkę brata starszą ibizą z silnikiem 1.6 8V 75KM. No i tym się różni getz że właśnie trzeba jak się chce wyprzedzić kogoś zredukować nawet do trójki bo wtedy idzie lepiej a tak to słabo idzie na 4 czy piątce.
Tak ten silnik z ibizy choć teoretycznie mniej koni to ma więcej momentu i przyśpiesza lepiej bez redukcji. Taka uroda niskich pojemności. Miałem tico i tak właśnie jest taki silnik wyskoobrotowy i trzeba go kręcić by ładnie jechał a spalanie wcale nie wzrasta.

Offline Andy

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 157
[Getz TB] Zamulony Getz
« Odpowiedź #16 dnia: 19 Październik 2013, 17:49:28 »
O ile pamiętam w Tico jest silnik od Suzuki  - jak kiedyś jeździłem parę razy to aż się dziwiłem, jak sobie świetnie radzi z tym autem, do 80 km/h przyspieszał bardzo żwawo , wyprzedzałem spod świateł wielu kolegów z teoretycznie lepszymi silnikami. No ale waga Tico... :)

Getz niestety lubi wysokie obroty, poniżej 3k na czwórce czy piątce to muł. Mój w praktyce lepiej wyprzedza jak jadę powyżej 110-120km/h niż przy 90 na piątym biegu.

jmtotaszek

  • Gość
[Getz TB] Zamulony Getz
« Odpowiedź #17 dnia: 20 Październik 2013, 00:12:04 »
Słyszałem opinię, że japońce lubią wysokie obroty. Hyundai to, co prawda, Koreaniec ale myślę, że też wpada w tę kategorię - niezależnie od nazwy - lubi wysokie obroty.

Mój na piątym biegu dostaje porządnego kopa przy wyprzedzaniu jeśli jadę powyżej 110km/h - wtedy ma powyżej 3000 obrotów i jak wejdę na 3150-3200 obrotów to aż czuć, że auto dostaje mocy.
W mieście można to przetestować na drugim biegu - przyspieszać do 50km/h i w pewnym momencie będzie czuć delikatne szarpnięcie, auto zacznie zauważalnie mocniej ciągnąć i przyspieszać znacznie szybciej.

Offline Andy

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 157
[Getz TB] Zamulony Getz
« Odpowiedź #18 dnia: 20 Październik 2013, 11:07:43 »
Proponuję sprawdzić na dwójce pod 70-80 km/h - po drodze miniesz najwyższy dla silnika moment obrotowy i wtedy dopiero  poczujesz moc :)

jmtotaszek

  • Gość
[Getz TB] Zamulony Getz
« Odpowiedź #19 dnia: 20 Październik 2013, 12:52:13 »
Heh, tak długo nie piłowałem go jeszcze na dwójce ;) Trochę mi go szkoda. W ogóle w przypadku silnika 1.1 trochę śmiesznie brzmi "poczujesz moc" :P
To może wiesz przy jakich obrotach mój silnik osiąga najwyższy moment obrotowy?

Offline robaszek127

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 1732
[Getz TB] Zamulony Getz
« Odpowiedź #20 dnia: 20 Październik 2013, 13:56:12 »
Akurat na dwójce kręcić silnik to niezbyt dobre. Najlepiej na 3 biegu bo to najlepszy bieg tak samo jak w tico gdzie szedł nawet 100km/h trójeczką. Po prostu pewnie do 5,5tys jest najlepszy moment a wyżej nie ma sensu iść w obrotach.

Offline Andy

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 157
[Getz TB] Zamulony Getz
« Odpowiedź #21 dnia: 21 Październik 2013, 09:59:49 »
Nie wiem co masz na myśli mówiąc najlepszy, ale dwójka daje największe przyśpieszenie bo im wyższy bieg tym wolniej nabierasz prędkości (pomijam jedynkę, bo na niej nie da się poszaleć). Na dwójce potrafi wcisnąć w fotel :-)

Co do max. momentu obrotowego to w 1.3 wydaje mi się, że jest gdzieś około 4.5k.

jmtotaszek

  • Gość
[Getz TB] Zamulony Getz
« Odpowiedź #22 dnia: 21 Październik 2013, 22:19:02 »
Cytat: "robaszek127"
...tak samo jak w tico gdzie szedł nawet 100km/h trójeczką
Ciekawe na którym biegu szedł w tym filmiku:


przepraszam moderatorów, wiem - zero związku z tematem, ale po prostu musiałem :D

Deamon

  • Gość
[Getz TB] Zamulony Getz
« Odpowiedź #23 dnia: 12 Listopad 2013, 21:51:06 »
witam --> problem nie ustepuje. Auto jest strasznie zamulone. Jechalem dzis autem mojej dziewczyny --> Seicento 900.
Auto idzie jak burza w porownaniu do Getza 1,1. Na 3 biegu seicento drze na spokojnie pod gore.. Hyundai na 3 biegu pod gore to traci obroty i zwalnia...
coś tu jest chyba nie tak... prosze o pomoc

Orkan

  • Gość
[Getz TB] Zamulony Getz
« Odpowiedź #24 dnia: 29 Styczeń 2014, 09:04:31 »
Odgrzewam kotleta, ale może autor wątku jeszcze nie rozwiązał swojego problemu, lub się tym nie pochwalił  :-P

Miałem podobny problem, silnik nie miał mocy, spalanie na poziomie 9 L/100 km, a jak włączyłem klimę, to na wzniesieniu miałem biedę ruszyć. Działo się tak na ciepłym silniku (im silnik cieplejszy tym było gorzej). W końcu zaczął się zaświecać "check eng". Takie rzeczy jak świece, kable, czy filtry powymieniane, jednak problem nie zniknął. Zastanawiało mnie jednak takie pokwikiwanie dochodzące z okolic rozrządu, który był zresztą dopiero co wymieniany. Zauważyłem również wyciek oleju spod jego pokrywy. Przyjrzałem się wtedy wszystkim paskom i zaobserwowałem, że koło pasowe wału ma bicie.  Rozrząd robił mi znajomy i w ramach gwarancji wymieniał simmery jeszcze dwa razy, pomogło dopiero założenie oryginałów, bicie jednak nie zniknęło. O spadek mocy podejrzewałem czujniki wszelkiej maści (położenia wałka rozrządu, wału, temp. silnika), ale że nie lubię wymieniać pół auta na podstawie własnych przeczuć, odstawiłem auto do warsztatu, dyskutując z mechanikiem na ten temat sporo czasu. Okazało się, że powodem bicia koła, jest wyrobienie koła zębatego wału (miało luzy osiowe), do którego przykręcone jest podwójne koło pasowe napędzające paski klinowe. W efekcie tego, robiło sie VVT-i, czyli zmienne fazy rozrządu, tyle, że takie spontaniczne i niekontrolowane  :mrgreen:  Jako, że zmieniały się fazy rozrządu, silnik tracił moc w funkcji temperatury. Byłem przerażony potencjalnymi kosztami, ale byłem mile zaskoczony, kiedy się dowiedziałem w ASO, że za komplet (koło, śruba, blaszka do czujnika) zapałciłem całe 105 zł  :lol: Przy okazji dowiedziałem się, że jest to typowa bolączka tego silnika, może dlatego producent nie zdziera za to Bóg wie ile. Do wymiany był też ,dopiero co wymieniany, pasek rozrządu, ponieważ postrzępił się na uszkodzonym kole zębatym. Po wymianie został jedynie mrugający na wysokich obrotach "check eng.", ale jak trochę pojeździłem, to się ECU naumiało i narysowało nowe mapy i problem znikł na dobre. Auto odżyło i jeździ do chwili obecnej bez problemów. Podsumowując, kolega ma/miał może podobny problem. Napisałem, bo komuś się może przydać. ---KONIEC---

stiv88

  • Gość
[Getz] totalny brak mocy .
« Odpowiedź #25 dnia: 02 Maj 2016, 08:55:39 »
Witam. Żona posiada  Hyundaia Getza rok 2003  46 KW 1.1  benzyna  .I mamy ogromny problem z autem otóż  auto nie ma mocy .Odpala  bez problemu i niby jeździ  ale  czy dam mu gaz  do dechy  czy nie jedzie tak samo. Ostatnio nie mogliśmy podjechać pod  stromą  górkę. Wciskam mu gaz  a tu  ani obroty nie rosną  ani prędkość  . Podłączyłem go pod komputer  zero  błędów . I nie wiem  czy to może  filtr  paliwa się zatkał ? A może  pompa paliwa ma za małe ciśnienie ? Lecz  odpala  i jedzie  płynie nie szarpie  tyle że totalnie nie ma mocy .

Offline Scorpio

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 134
[Getz TB] Zamulony Getz
« Odpowiedź #26 dnia: 02 Maj 2016, 19:48:54 »
Czy na luzie auto wkręca się na obroty normalnie? Czy masz instalację gazową? Kiedy ostatnio wymieniałeś filtr powietrza?

stiv88

  • Gość
[Getz TB] Zamulony Getz
« Odpowiedź #27 dnia: 03 Maj 2016, 08:06:49 »
 

Dodano: 2016-05-03, 08:06
Tak auto na jałowym wkręca sie normalnie na obroty filtr był wymieniony jakiś czas temu ale jeździłem chwile bez filtra i dalej to samo .Auto nie posiada gazu

amig

  • Gość
[Getz TB] Zamulony Getz
« Odpowiedź #28 dnia: 03 Maj 2016, 20:40:43 »
sprzęgło???

Offline Andy

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 157
Re: Getz Pb totalny brak mocy .
« Odpowiedź #29 dnia: 04 Maj 2016, 10:17:29 »
Jakaś lewa benzynka? Kiedyś jak zatankowałem ochrzczoną na Orlenie, to ledwo jechałem na trójce (silnik 1.3).