Forum > Matrix / ix20
[ix20] spalanie
ph71:
Widzę, że wskazania mojego komputera w granicach średniego zużycia na poziomie do 8 l/100km (w praktyce pewnie do 9l/100km) nie odbiegają od średniej. Jakkolwiek jest to jazda uwzględniająca dosyć szybkie zmiany biegów, tak od 2000-2500 obr/min przy wyższych biegach w warunkch miejsko-podmiejskich Poznania.
Wstępne próby autostradowe jednak nie napawają mnie optymizmem. Jazda na tempomacie, w zależności od odcinka A2 to komputerowo ok. 10l/100km przy licznikowych 130km/h... :-( Trochę dużo, nawet przy stosunkowo bezwietrznej pogodzie.
beazee:
Wskazanie [km -> zatankowania] zastępowane jest przez "--" poniżej 50km.
W tej chwili przekroczyłem dystans 50km na rezerwie i ostatni prostokącik, dotąd stale zaświecony, zaczął migać. Ciekaw jestem czy uda mi sie dojechać na stację :)
ph71:
--- Cytat: "beazee" ---Wskazanie [km -> zatankowania] zastępowane jest przez "--" poniżej 50km.
W tej chwili przekroczyłem dystans 50km na rezerwie i ostatni prostokącik, dotąd stale zaświecony, zaczął migać. Ciekaw jestem czy uda mi sie dojechać na stację :)
--- Koniec cytatu ---
"Spoko wodza", uda Ci się... :-) Ja tak właśnie odbierałem auto z salonu i z duszą na ramieniu jechałem ok. 10km na stację mimo iż prosiłem, aby w zbiorniku było coś więcej niż opary...
Z drugiej strony, czytając posty w tym temacie z forum użytkowników Vengi, chyba niepotrzebnie się denerwujemy na zapas.
irekmiecz:
W drodze powrotnej z Norwegii miałem przygodę, kiedy dopisało mi więcej szczęścia niż rozumu.
Mianowicie przegapiłem zjazd na ostatnią stację w Norwegii i postanowiłem zaryzykować (na podstawie powyższych wyliczeń skoro zbiornik ma 48l. to powinno wystarczyć na około 730km) i jechać bez tankowania do Karlskrony na prom do Gdyni. Na około 40km. przed promem kolega uznał że już nie wytrzyma (matka natura wzywała) i postanowił zjechać akurat na stację paliwową, a tu nagle auto gaśnie i hamuje :shock: . Wówczas jako pasażer mówię mu by wrzucił na luz i się wtoczyliśmy na wzniesienie na tyle że trzeba było pod dystrybutor podepchnąć o długość auta. Niestety nie wiedząc czemu płacąc norweską kartą mogłem tylko do wartości 499 koron szwedzkich, więc nie wiem ile bym mógł wówczas zatankować do pełna.
Nie chciałem się chwalić taką przygodą lecz piszę o tym Byście nie popełnili podobnego przewinienia wobec swego auta i wpatrywali się w wskazania komputera pokładowego który zgodnie z instrukcją poniżej 50km. zasięgu do tankowania pokazuje tylko kreski. W moim wypadku od pojawienia się kresek zrobiliśmy około 60km. a od tankowania zaledwie 652km.
Tak więc pod tym względem komputer pokładowy można powiedzieć że nie oszukuje :!: :idea: .
Zwykle tankuję do drugiego odbicia, lecz teraz zamierzam kilkukrotnie przećwiczyć ile jeszcze można dolać .
beazee:
Dojechałem.
44.3 L do pierwszego odbicia.
46.6 L aż więcej już wejść nie chciało
Nawigacja
[#] Następna strona