Forum > Matrix / ix20
[ix20] spalanie
weuek:
"Takiego" nie ma dopóki nie wsiądziesz do cichszego. Ale przy odrobinie doświadczenia to nie trzeba wielu rzeczy testować, bo różnice wynikają z samej specyfikacji, na przykład mały maksymalny moment, a przy wysokich obrotach - to nie jest auto autostradowe.
Dzius:
To zależy co rozumieć przez "auto autostradowe". Kiedyś przejechałem IX20 do Marsylii i z powrotem, zaliczając wiele krajów. Tylko u nas i w Niemczech można jeździć po autostradzie bardzo szybko. Większość krajów ma ograniczenie 130km/h i to robi dużą różnicę. Nawet w Niemczech jest sporo odcinków autostrad z ograniczeniem 130km/h. Nasze ograniczenie 140km/h jest tylko teoretyczne i bardzo wiele samochodów jedzie więcej. Wiele razy jest tak, że nawet jak jedziesz 160km/h wyprzedzając przy okazji kilka Tirów, to znajdzie się jeszcze szybszy i mruga ci światłami byś szybko schował się pomiędzy kołami Tira, bo on jest szybszy i taka zawalidroga jak ty mu bardzo przeszkadza. W Niemczech jechałem spory odcinek za I10, który jechał 130km/h , a momentami nawet 140km/h i się dziwiłem że mu się tak chce. IX20 przy dużych prędkościach nie jest cichy, ale z drugiej strony jak się ktoś uprze to można stale jechać nawet 170km/h (1.6 benzyna). Pod tym względem nie ma problemu. Przy jeździe IX20 po Polskich autostradach, przy jakiś tam zwolnieniach prędkości, wielokrotnie jakieś inne samochody osobowe podjeżdżały szybko i blisko od tyłu jakby chciały powiedzieć: "ty wolny usuń się". Ale po odblokowaniu swobodnej jazdy okazywało się że przy przyśpieszaniu zostawały długo i daleko z tyłu, do czasu aż nabrały prędkości "autostradowej". Tak to się jeździ w Polsce. Podsumowując IX20 nie nadaje się do jazdy po autostradzie, zwłaszcza że w ostatnich latach przybyło dużo pojazdów uturbowionych, jak również się nadaje. Wszystko zależy od przyzwyczajenia i tolerancji na hałas.
Obecnie mam również dużo cichsze i szybsze auto marki VW, ale nie powiem że IX20 się nie nadaje. Kiedyś wiele tysięcy kilometrów przejechałem również Peugeotem 407 z silnikiem 2.0L benzyna. Mocy nie brakowało, ale miał tylko 5 biegów i z tego punktu widzenia nie nadawał się na autostrady, bo hałasował tak samo jak IX20.
weuek:
--- Cytat: Dzius w 20 Marzec 2022, 08:00:25 ---Wszystko zależy od przyzwyczajenia i tolerancji na hałas.
--- Koniec cytatu ---
Z tym się zgodzę. I mocno mi się wydaje, że przyzwyczajenie do (albo nawet uzależnienie od) hałasu jest coraz bardziej powszechne, bo ludzi wydaje się wręcz boleć cisza. Dlatego wszędzie szybko włączają jakiegoś "mózgojeba" typu eremef czy bzdet. Niby uważnie nie słuchają, ale gówno do głowy się nieustannie sączy...
Ja się tymi podjeżdżaczami autostradowymi zupełnie nie przejmuję, ale gdy któryś mrugnie, to zmieniam pas znacznie wolniej niż uczyniłbym to normalnie. Nie wspieram chamstwa.
W drodze do pracy lubię słuchać muzyki, którą sam wybieram, a nie silnika czy opon (wybieram możliwie najcichsze). Przy wyprzedzaniu nie redukuję biegu i jadę cała autostradę na tempomacie. To jest relaks. :-)
Kudłaty_1975:
--- Cytat: weuek w 20 Marzec 2022, 08:27:55 ---Ja się tymi podjeżdżaczami autostradowymi zupełnie nie przejmuję, ale gdy któryś mrugnie, to zmieniam pas znacznie wolniej niż uczyniłbym to normalnie. Nie wspieram chamstwa.
--- Koniec cytatu ---
Jestem tego samego zdania. Szczególnie, gdy przy mojej prędkości bliskiej ograniczeniu do 120 czy 140 km/h ktoś zapitala 180 km/h, lub więcej. To on przegina, nie ja i to on ma problem, nie ja.
Nawigacja