Panowie, nie jestem mechanikiem, ale interesuje się tymi sprawami.
Czy któryś z was sprawdzał w instrukcji ile dopuszcza spalanie oleju producent?
np. silniki mogą zużywać do 1 na 1000km:
Engine oil consumption - Normal driving condition - MAX. 1L /1500 Km
Severe driving condition - MAX. 1L /1000 Km
Co do wymiany pierścieni i płukania silnika to bardzo debilne pomysły.
Rozpatrując przypadek pierwszy: gładź cylindrowa ma po jakim czasie, po dotarciu wyrobione odpowiednio przez pierścienie miejsca tzw spasują się i powstaje większe ciśnienie, rozumiem że zapieczone trzeba wymienić, ale prawidłowość jest taka, że żeby było dobrze należałoby zrobić szlif i wtedy mamy docieranie i spasowanie na nowo.
Po prostu nowy pierścień w nieszlifowanym cylindrze nie dociska odpowiednio do ścianek ze względu na wytarcia przez poprzedni pierścień i nie zgarnia oleju lub wyrzuca olej z powodu zbyt wysokiego ciśnienia w komorze silnika.
Przy szlifie to tak naprawdę mówimy o remoncie silnika.
Płukanie: to tak jakby 50 -latkowi zrobić płukanie nawet wodą, rurka w gębę i z tyłka leci.
Tak się nie robi, część osadów uszczelnia, część się odrywa po płukaniu, lać w miarę dobry olej i to wszystko, a jak bierze to trochę gęściejszy.
Ogólnie to silniki GM wszystkie biorą olej, a co do zużycia 2l na 1000 to proponuje poczekać może się trochę dotrze i spasuje, 5tyś km i zmiana oleju na 10W40.
Ogólnie, jeśli jest nakręcone około 150tyś to czas na zmianę, czy tak, czy siak przesiadka na 10W40. Pozdrawiam.