Nie wiem jak inne zamienniki, ale moje są marne. Np. wymienione mam progi i blacha na tych progach jest o wiele cieńsza niż oryginalna, co słychać np. jak się popuka w nią palcem. Dokładnie po roku pojawiły się na niej małe pęcherzyki. To samo rudy wylazł na zamiennikacgh przednich nadkoli. Szkoda mi Getza, bo silnik pracuje bez żadnych problemów od 205 tys. km.,
ale blachy w nim to masakra. Na wiosnę będę chyba walczył z rudym już we własnym zakresie - szkoda mi kolejnych 2 tysi na blacharza.