Forum > i40 VF
[i40 VF] Wypalanie filtra DPF w 1,7 CRDI
mariusz00-82:
Jeszcze zauważyłem że w mieście przed rozpoczęciem wypalania czasami przytyka silnik dwa razy ale obroty nie spadają wtedy wiem że zaraz zacznie wypalac.Jak już wypala a musisz wyłączyć silnik to trzeba poczekać z 5 min jest takie jakby szarpnięcie pstryknięcie silnikiem i wtedy temperatura spada
Alonzo_:
Venom ja naprawde jestem pełen podziwu że przy tym nalocie i jeżdzie miejskiej jak piszesz Ty nie masz kłopotów z dpf. Znaczy ze upierdliwość wypalania Cię nie dopadła.
Generalnie i po innych modelach widac na forum, zę hiundai ma ten minus ze dpfy się wypalaja bardzo dzęsto. Te 50-100 km w cyklu miejskim to nie rzadkośc nawet w świeżych autach. PLusem za to jest to że nie notuj e się cyrków z trybami awaryjnymi i innymi.
Z tym, że wypalanie co 50-100 km jest zwyczajnie upierdliwe bo robiąc na codzień dystansy po 5-10-15 km w jedną stronę raz, dwa razy w tygodniu - jeśli śledzisz i zwracasz uwagę- czeka CIę jeżdżenie jak osioł ponad planowe żeby się wypalił.
Jeśli to nie jest upierdliwe eksploatacyjnie to możnaby olac na zasadzie TTTM, z tym, ze nie oszukujmy się wypalanie co 3 dni i co 50 km nie jest zdrowe dla nikogo i niczewgo w tym samochodzie.
Ponadto takie wyskoczenie sobie na autostradę raz w miesiącu to tez nie jest lekarstwo bo ja próbowałem sobie polecieć, potem próbowałem jazdę 15 km z obrotami powyżej 3 tys żeby ruszyć dpfa i nie ma ładu ani składu w tym.
Dobre w tym wszytskim jest to że regeneracje sa coraz tańsze i na upartego można za 500 sobie raz na rok zrobić taki zabieg i to nie majątek. Tylko jeśli nawet to czyszczenie będzie w sporym stopniu skuteczne to wg mnie jeżdżąc po mieście i tak przerwy nam wtedy w wypalaniu jakoś mocno się nie wydłużą na regenerowanym bo komp "sie uczy" i w warunkach miejskich załącza wypalanie częściej. Ale zawsze lepsze wypalanie co 300-500 km niż co 50-100. Ot taki urok jazdy dizlem w czasach ekoterroryzmu.
Venom:
ja to ci powiem że powoli wogóel dochodzę do wniosku ze na moja jazdę wokół komina plus dwa trzy wyjazdy na jakiś urlop w roku to chyba ten diesel to bez sensu. ja akurat wykupowałem auto od siebie z firmy i kupiłem je za niską cenę a do tego jeszcze dostałem nowy piec na gwarancji wiec jakoś to się układa ale jakbym miał kopic normalnie na rynku za cenę giełdową albo nowy to juz wogóle bez sensu.
No u mnie nic się z dpf nie dzieje ale nie oszukujemy się, to jest obmyślone na max 250k kilometrów wiec za chwilę pewnie coś dziać się zacznie . Trzeba będzie jechać na regeneracje bo o usuwaniu dpf nawet nie myślę . Myślę że na dziś wywalenie dpf przy założeniu ze kontrole będą się zaostrzac czyniłoby to auto niesprzedawalnym .
grem13:
mam zregenerowany filtr i tez mam ten sam problem co mariusz00-82. Zauważyłem, że na trasie wypala co 120-150km. Po regeneracji w "Euro-Vat Consulting" (zawoziłem tylko DPFa) zrobiłem w sterowniku wymianę filtra. Spalanie znacznie spadło bo prawie 2l na 100km. Nie wiem co może być przyczyna tak częstego wypalania. Zauważyłem, że ciśnienie różnicowe na zgaszonym aucie waha się miedzy 1 a 2. Moim zdaniem powinno wynosić 0 skoro silnik nie pracuje. Chyba założę nowy czujnik.
Venom:
to ile ci teraz pali a ile palił?
Nawigacja
[#] Następna strona