Autor Wątek: KUPNO - Sonata  (Przeczytany 163993 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Yakuza_

  • Gość
KUPNO - Sonata
« Odpowiedź #105 dnia: 07 Marzec 2014, 13:44:51 »
no kurde :D przydałoby się jej tu i ówdzie trochę więcej.
Np. czujniki parkowania, elektrycznie sterowane fotele, dobra 17calowa alufelga, skóra... w końcu to Limuzyna.
W ten przebieg to też nie wierze, zobacz jak wytarty jest fotel kierowcy.

Patrze ze te disele są znacznie tańsze od benzynowych Sonat.

Kandelicus

  • Gość
KUPNO - Sonata
« Odpowiedź #106 dnia: 07 Marzec 2014, 13:55:23 »
im więcej gadżetów będzie miało auto, tym ryzyko wystąpienia problemów związanych z elektroniką będzie większe :P

Skóra zdecydowany odpad :P w niedziele jadę go obczaić na co zwrócić szczególną uwagę w tym modelu samochodu?

[ Dodano: 2014-03-09, 15:12 ]
Byłem u handlarza, okazało się że brak podgrzewanych foteli, szyby wszystkie z 2006 i w tym roku wyprodukowany a nie tak jak napisane na aukcji 2007.

Od strony lakierniczej 4/6

Yakuza_

  • Gość
KUPNO - Sonata
« Odpowiedź #107 dnia: 11 Marzec 2014, 15:25:12 »
fajne ogloszenie sie pojawilo na allegro:
http://allegro.pl/hyundai-sonata-2007r-full-salon-polska-jak-nowa-i4047860349.html

ps. nie mam nic z tym wspolnego :) po prostu przegladam sobie czasem ogloszenia

Bartekkita

  • Gość
KUPNO - Sonata
« Odpowiedź #108 dnia: 14 Marzec 2014, 12:21:53 »
Yakuza_,  wyczaiłem je równo z Tobą :P Wczoraj byłem oglądać w związku z tym prośba do forumowiczów o sprawdzenie vinu :)

Tak się właśnie zorientowałem, że on nie jest podany w aukcji  :oops:

numer vin: KMHEU41CP5A040811

Yakuza_

  • Gość
KUPNO - Sonata
« Odpowiedź #109 dnia: 18 Marzec 2014, 17:24:18 »
i jak auto?

henex

  • Gość
Zakup Sonaty
« Odpowiedź #110 dnia: 28 Marzec 2014, 19:35:06 »
Witam. Jestem na etapie zakupu auta. Wybór padł na Sonatę. Rocznikowo od 2002-2005. Mam na oku 2000r ale po liftingu, silnik 2.7 v6 173km, skrzynia manualna, gaz 3 lata w aucie, KME diego3. Gość nie jest handlarzem  deklaruje 131tys przebiegu, ogólnie chciał wymianę na jakiegoś suva. Ceny aut są dość rozbieżne, auto wycenił ostatecznie na 8tyś. zł. Mam głównie wątpliwości co do przebiegu oraz spalania które deklaruje na 13l gazu w mieście. Czy jest to realne?
Czy ten silnik posiada koło dwumasowe? Być może ktoś ma jakąś ładnie utrzymana Sonatę na oku i może podesłać link? Proszę o pomoc. Dziekuje.

Offline kosmos2011

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 8169
KUPNO - Sonata
« Odpowiedź #111 dnia: 29 Marzec 2014, 19:09:46 »
Numer vin, zdjęcia, linki do ogłoszeń. W roczniku 2000 nie było silnika 2,7l, dwumasa w Hyundai jest w silnikach diesla.

henex

  • Gość
KUPNO - Sonata
« Odpowiedź #112 dnia: 29 Marzec 2014, 19:21:31 »
Podaje link do ogłoszenia.   http://tablica.pl/oferta/hyundai-sonata-2-7-v6-lpg-manual-zamiana-CID5-ID4izon.html#1b6eb98f84

vin pojazdu to KMHEN41EPXA060354
 Produkcja to nawet 99r. Co jest grane z tym silnikiem? Czy to jakiś składak?

Offline kosmos2011

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 8169
KUPNO - Sonata
« Odpowiedź #113 dnia: 29 Marzec 2014, 19:53:32 »
Vin jest od EF z 1998 (2,5l), a w ogłoszeniu jest EU4 (produkcja od 2001-04) w opisie 2,5l na zdjęciu silnik 2,7l V6. Namieszał ktoś ostro. W myśl nowego regulaminu dodaj zdjęcia z ogłoszenia.

henex

  • Gość
KUPNO - Sonata
« Odpowiedź #114 dnia: 29 Marzec 2014, 20:00:35 »
To co jest grane? Gość ma warsztat, wydaje mi się uczciwym człowiekiem ale skąd taka różnica? Silnik na pewno 2.7 v6 173km , chyba że coś kręci . . .nie rozumiem. Czyżby jakaś przekładka? Warte to auto zainteresowania? 8tyś zł to wcale nie mało jak za ten rocznik,wiem że tutaj bardziej to patrzy się na stan itd. a nie rok ale chyba się wycofam z zakupu.

Offline kosmos2011

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 8169
KUPNO - Sonata
« Odpowiedź #115 dnia: 29 Marzec 2014, 20:10:10 »
Opis w ogłoszeniu błędny i vin od innego egzemplarza. Zadzwoń do właściciela i poproś o właściwy vin. Jak będziesz oglądał samochód to zwróć uwagę na sanki (korozja), jaki olej lał i co ile wymieniał  http://www.forum.hyundaicoupe.pl/viewtopic.php?f=1&t=11165&p=148884&hilit=panewki#p148884

henex

  • Gość
KUPNO - Sonata
« Odpowiedź #116 dnia: 29 Marzec 2014, 20:11:53 »
sanki zdrowe. To akurat wiedziałem. Jedynie mnie dziwi to zamieszanie z silnikiem. . . .Dziękuje za informacje.

[ Dodano: 2014-04-02, 10:32 ]
Kontaktowałem się ze sprzedającym. Twierdzi że VIN jest prawidłowy. Wspomina coś o rejestracji 2.7 na 2.5. Napisał że się cieszy że ma auto młodsze modelowo niż rocznikowo. Co jest tutaj nie tak? Proszę Was o pomoc. Mam się czegoś obawiać? Facet wydaje się uczciwy ale skąd wynikaja te rozbieżnosci? Warto się pchać w ta sonatę?

[ Dodano: 2014-04-05, 12:46 ]
Naprawdę nikt nie wie czemu sonata z rocznika 2000r jest po liftingu? Oficjalnie było to w 2002r,druga sprawa kwestia silnika,niby 2.7 173km nie montowano w tym roczniku. Strony z decoderami VIN to często bzdury podają. Może ktoś to wytłumaczyć? Kupujący twierdzi że może mi udowodnić że sonata ma jedyne 131tys w co osobiście wątpię. Ma swój warsztat i dysponuje komputerem,czy wpinając auto faktycznie można to sprawdzić? Czy może akurat odwrotnie i osoba sprzedająca sama miała możliwość korekty licznika? Jutro jadę po auto i nie jestem do końca pewny. Pomoże ktoś?:)

Bartekkita

  • Gość
KUPNO - Sonata
« Odpowiedź #117 dnia: 08 Kwiecień 2014, 22:53:48 »
Cytat: "Yakuza_"
i jak auto?


Cytat: "Yakuza_"
i jak auto?

Auto się obroniło, gorzej ze sprzedającym. Ogólnie wyglądało na "bezstłuczkowe" nigdzie miernik nie wyłapał >200 mikronów. Na moje oko też śruby nie odkręcane i ogólnie całe auto nie kombinowane. Natomiast było całe poobcierane, dodatkowo lekko pęknięty zderzak przedni nad lewym halogenem. Dziwnie wyglądały tylne nadkola wewnętrzne, jakby po konserwie. Jeżeli chodzi o środek: Kierownica i fotel kierowcy były trochę sfatygowane co mogłoby świadczyć, że przebieg był kombinowany. Dodatkowo urwana rączka z tyłu. Poza tym ok. Pod maską też wszystko w porządku, płyny czyste bez zanieczyszczeń. Niestety nie zdążyłem go nawet odpalić, bo sprzedający musiał już jechać. Niby wcześniej mówił, że ma czas tylko do 17, więc umawiamy się na sobotę-oczywiście nie ma problemu. Auto miało ramki z aso, a że to była ta sama część miasta to od razu się tam wybrałem. No i zonk, auta tam nie znają, no ale nie jeden serwis Hyundaia we Wrocku. Dzwonie do kolejnego i znowu pudło no cóż(vin na pewno dobry bo z czytywany ze zdjęcia szyby-dzwoniłem dwa razy). Dzwonie następnego dnia w celu umówienia się na sobotę ze sprzedającym. On nagle nie wie czy może, może jednak piątek, ale w sumie piątek też nie=kręci. No to się pytam gdzie serwisował samochód podaje mi drugi serwis, który sprawdzałem. Mówię mu, że niestety nie znają tam samochodu, ale jak jest pewny to poproszę albo o zdjęcia papierów, albo podjedziemy w sobotę. Ok ok nie ma problemu. Po południu dostaje sms'a, że jednak nie jest pierwszym właścicielem, że on się wymienił kiedyś za to auto i że mu się pomyliło i jednak serwisował w pierwszym sprawdzonym przeze mnie serwisie. I bardzo przeprasza za wprowadzenie w błąd. Myślę sobie, nieźle gościu ściemnia, no ale auto było ok można jeszcze próbować ze zdwojoną uwagą. Więc pisze jak ostatecznie umawiamy się w sobotę. Na co dostałem smsa, że może być o 9 w sobotę pod aso Hyundaia pod warunkiem, że przyjeżdżam z gotówką. Nic to, że jest piątek po 18 banki zamknięte, zrywanie lokat itd itp. Ale mniejsza o to, piszę wyraźnie Panu, że ja bez przejechania się autem 20 km o żadnych pieniądzach z nim nie rozmawiam(taką mam ogólnie zasadę, choćby nie wiem jak się auto błyszczało i tanie było, muszę te kilkanaście km zrobić, wyjechać na autostradę, sprawdzić jak się zachowuje-wiadomo o co chodzi). No i kontakt się urwał... nagle 22 prawie, Pan mi piszę imię i nazwisko pracownika serwisu Hyundaia(ogólno-dostępne na ich stronie) jako dowód, kto sprzedał auto. Sprawa już przypomina kabaret, ale co mi szkodzi odpisuje:"jeżeli zgadza się Pan na przedstawione przeze mnie warunki proszę o potwierdzenie jutrzejszego spotkania". I to by był ostatni akord tej przydługiej historii...

Ps. Wybacz, że tak długo odpisywałem, ale w między czasie byłem na nartach i najpierw się musiałem przygotować do wyjazdu a potem ogarnąć nawał spraw po powrocie  :oops:

Yakuza_

  • Gość
KUPNO - Sonata
« Odpowiedź #118 dnia: 09 Kwiecień 2014, 10:03:08 »
Dzięki za odpowiedź. W sumie na aukcji samochód wyglądał porządnie. Duża przestroga dla osób, które szukają auta. Gościu z tego co przeczytałem ewidentnie coś kręcił. I jak dalej szukasz tego modelu :)?

Bartekkita

  • Gość
KUPNO - Sonata
« Odpowiedź #119 dnia: 29 Kwiecień 2014, 10:12:46 »
Cytat: "Yakuza_"
Dzięki za odpowiedź. W sumie na aukcji samochód wyglądał porządnie. Duża przestroga dla osób, które szukają auta. Gościu z tego co przeczytałem ewidentnie coś kręcił. I jak dalej szukasz tego modelu :)?


No niestety i nie wiem w ogóle po co  :?: Przecież nie bycie pierwszym właścicielem, ani nie serwisowanie w ASO to jeszcze nie grzech :P No ale auto potem jeszcze staniało i po niecałych dwóch tygodniach poszło, chyba już poniżej 20 tys.  :-P

No trochę szukam(widzisz jak Ci odpisuje-za co przepraszam znowu :oops: ), mama nie bardzo ma teraz na to czas, więc wyjazd do Niemiec odpada - bo tam wolałbym jednak, żeby też była. A na rodzimym rynku to niestety pustka :(

Znalazłem takie ogłoszenie co powiesz:
http://olx.pl/oferta/hyundai-sonata-okazja-CID5-ID4UizD.html#3cd56265f0