Forum > ix35 EL
[ix35 EL] Ile km przejedziecie na zbiorniku w swoim ix35?
wilkq:
--- Cytat: "Zibi" ---
--- Cytat: "wilkq" ---
Za to przy każdym wybiciu pistoletu dolewam jeszcze i zawsze wejdzie z 6-8 litrów więcej.
--- Koniec cytatu ---
jeżdzę już kilkanaście lat, różnymi autami, na różnych stacjach tankowałem i to co wchodzi po odbiciu to jest 2-3 litry, więc te swoje bajki to pannie opowiadaj na dobranoc :)
--- Koniec cytatu ---
Chyba kolega Hyundaia nie tankował :) ja śmiało mogę pokazać jak wlać znacznie więcej niż 2-3 litry po pierwszym wybiciu pistoletu. Zatankuję też "pod korek" i nie jest to problem a trochę umiejętności i cierpliwości :)
dardum:
witajta ludzie .zrobiłem Chorwację przez Budapeszt i trochę spostrzeżeń. Pierwsze odbicie pistoletu to ok 47,5 ltr przy migającej kresce czyli zasięg teoret poniżej 50km . Potem zabawa ,trochę czasu i mamy 58 ltr. czyli wchodzi jeszcze 10 i może jeszcze by weszło ale już mi się nie chciało. wniosek- nasz bak ma naprawdę 58 plus rurki czyli ze 60 wejdzie pod korek. po zatankowaniu można zrobić ponad 700 km spokojnie bez stresu że braknie a to już jako tako wygląda. Jazda to 3/4 autostrady i nieszczęsna Słowacja ze swoimi "super drogami" i policją.
Autko ładnie załadowane ,4 osoby i raczej zgodnie z przepisami tzn autostrady 125-135 a reszta koło 90-100 oprócz zabudowanego. Wynik 8,000.czyli nie najgorzej. inna sprawa to radość z jazdy , po prostym super nawet się jako tako wyprzedza, w miastach też dynamicznie ale jak przyszły Chorwackie góry na autostradzie to czasem potrafiło zmulic do 3 biegu i 60-70 na godź noga w podłodze. . Uroki benzyniaka. Rok temu jechałem Octavią 1,9 tdi - całkiem inne doznania a spalanie wyszło coś koło 6,2.
Ps. szwagier na i30 1,6 benzyna podobnie załadowany spalił 7,2ltr. W sumie nie duża różnica.Pozdrawiam Dariusz /po urlopie/
firefighter1:
Największe tankowanie jakie miałem to 50l, zwykle wlewam koło 45l po przejechaniu 550km jazdy normalnej (między 3tyś obr a 5 tys obr)z prędkościami do 145km/h. Ruszanie biegi 1,2,3,6 (4,5 pomijam bo kręce na 3 biegu do maxa silnik). Na wyświetlaczu zaczyna migać ostatnia kreska, przyjmuję że spokojnie jeszcze 100km przejechałbym.
Szkoda, że zbiornik nie jest podzielony jak w samolocie na kilka mniejszych i widać kiedy są puste, np 6 po 10 l. :lol:
Bo ta skala na zegarach jest jakoś mocno poglądowa, orientacyjna i trudo od niej wymiernych wskazań.
Zibi:
panie i panowie, zwracam honor, można na chama zatankować 54 litry, sprawdzone łopatologicznie, niemniej sprawia to potem kłopoty, otóż ... tankując normalnie, po 48 litrów, jedna kreska wyświetlacza paliwa, odpowiadała przejechaniu średnio 70-80 km, a więc kolejne gasły po około 150 km, 220 km, 300 km itd, gdy zatankowałem 54 litry pierwsza kreska zgasła po 270km, następna po 340km, także wychodzi na to, że sam zbiornik jest 48 litrów, a to pozostałe 10 litrów mieści się gdzieś w rurkach i nie jest uwzględniane przy pomiarach. Jeszcze takie spostrzeżenie: rezerwa zapala się gdy zakres jest 100km, ostatnia kreska zaczyna migać gdy zostaje paliwa na 70km, zasięg znika (pojawia się "--"), gdy jego wartość spada poniżej 50km.
jacek2:
O nareszcie konkret. Warto to wziąć pod uwagę coby struny za mocno nie przeciągnąć i nie zostać z pustym zbiornikiem na środku drogi...... :-> :-)
Nawigacja
[#] Następna strona