Wadliwy katalizator efek końcowy zatarty silnik GDI

[MichalAndrzej]

Mój pierwszy hultaj i30 1.6 CRDi cw miał 90 KM bez dwumasy i filtra DPF rok produkcji 2009 , przed. liftem 11 lat miał jak pojechał do Hajnówki i dalej hula ma tera z233 tyś km nalotu

To pewnie załapał się na końcówkę normy Euro 4.
Na podstawie aut znajomych używanych w firmach, diesle jeżdżone w trasie potrafią bez większych problemów uzyskiwać przebiegi 300-350 tys. km.

[MichalAndrzej]

Jeżeli chodzi o uszczelnienie miski.

Chciałbym ja przy wymianie zdemontować
Ciekawość mnie zżera co tam jest

Na 16 grudnia umówiłem się z mechanikiem na wymianę oleju i demontaż tej miski olejowej. Wtedy zobaczę, co tam się nazbierało. Podzielę się wrażeniami.
Przy okazji podepnie auto do jakiejś poważniejszej diagnostyki komputerowej.

[rafisz]

eee, na trasie to nawet benzyniaki są w stanie wykręcić dwa razy taki przebieg, na forum accorda jest ludek który ma juz ponad 700 tys z czego ponad 400 na gazie, no i bez otwierania silnika, rozrząd tylko wymienił i wałek wydechowy (wada fabryczna, wymienia się tylko wałek i nic poza nim) chce tym autem 1 mln ukręcić

[tomkar]

MichalAndrzej, dziękuję za odpowiedź. Jeśli kupię to auto, to pierwszą rzeczą będzie płukanie silnika i wymiana kata na właśnie metalowy wkład.

Właściciel twierdzi, że auto oleju nie bierze, po ok 11tys od ostatniego serwisu poziom był przy minimum, coś więc bierze ale jeszcze tragedii chyba nie ma. Mam więc nadzieję, że te pasy olejowe to jednak nie zatarcia.

robaszek127, z tą białą sonda lambda i ubogą mieszanką podjedziemy do gazownika, który to auto robił, może uda się coś z tym poprawić. Wydawało mi się, że instalacja w tym aucie będzie dodatkową zaletą, ale teraz stwierdzam, że chyba jednak nie. 

[robaszek127]

Instalacja LPG nawet nie pisząc tu o tym silniku GDI z bezpośrednim wtryskiem to plus jak zamontujesz nową instalację. Jak kupisz auto użytkowane wiele lat  na lpg to już trzeba się liczyć z drogimi naprawami.
Sam kupowałem Getza 1.3 z instalacja BRC ale to pancerna jednostka była. Jako używka to zaraz padł czujnik ciśnienia lekko 220zł a wymieniałem to 2 razy. Potem padł komputer bo 1 wtrysk nie działał nowy 850zł ale kupiłem używany i w serwisie BRC w lutwał tranzystor z dawcy do mojego. Potem wymiana butli na nową w w miedzy czasie padły 2 wtryski a do BRC mają chore ceny.
Gdybym większość nie naprawił samemu to koszta by wyszły drożej niż nówka instalacja Staga.
Co do oleju pewnie coś bierze skoro był na minimum i ciekawe czy przez te rysy nie będzie brał coraz więcej. Zakup wiadomo mocno ryzykowny bo okaże się dopiero przy dłużnym użytkowaniu.

[tomkar]

robaszek127, w aucie o którym mowa, instalacja została założona po okresie gwarancyjnym, czyli ok 2 lata temu i 40 tys km temu, więc jest to dość nowa instalacja producenta Stagg. Pod tym względem myślę, że jest całkiem nieźle, tylko bardziej chcę zapytać o te późniejsze drogie naprawy - to chodzi o wymianę elementów samej instalacji gazowej, która po czasie się zużywa czy np problemy z silnikiem spowodowane jazdą na gazie, np zawory czy głowica?

No z tym olejem jest właśnie największe ryzyko, właśnie próbuję ustalić ile przez ostatnie pół roku silnik zjadł oleju bo wymiana była w lipcu. Trochę słabo też, że właściciel wymieniał olej co 20tys a dla tego silnika to jest podobno o połowę za rzadko, tyle że, głównie to była jazda w trasie autostradą.

Płukanka silnika coś by tu mogła pomóc czy to już raczej nieodwracalne uszkodzenia i w najlepszym przypadku po wyczyszczeniu będzie brał tyle samo albo i więcej?

[robaszek127]

To co wiem to Stag jest najlepszą opcją z budżetowych instalacji. Porównując z BRC to niebo a ziemia. Nie wiem jak jest instalacja w tych do GDI ale jak miałem BRC i tam tylko można było wstawiać wtryski BRC a do stago wszystko od tanich valteków do drogich Barracud itp. Stag to plus bo serwisów co je montuje jest od groma.

Jazda po autostradzie to plus w przypadku GDI ale czy i jaki będzie pobór oleju to kto wie. Płukanki trochę pomagają na zapieczone pierścienie i czyszczą silnik ale rysy zostają i olej będzie brał.
Cóż kupowanie każdego auta to ryzyko teraz. Kupisz to się przekonasz po kilku miesiącach czy silnik jest w dobrym stanie. Sam kupowałem 2 lata temu i musiałem wziąść fiatowskiego diesla bo hyundai już nic nie oferuje z starych dobrych silników. Sam bym nie kupił GDI choć jestem zwolennikiem benzyny z gazem. Prędzej szukałbym 1.6MPI jeszcze niedawno w elantrach montowany.

[MichalAndrzej]

Odnośnie miski olejowej i szlamu to u mnie dzisiaj mechanik zdjął miskę.
Miska czysta w środku bez osadu, sitko w smoku olejowym też czyste. Przebieg 78 tys. km.
Wymieniony profilaktycznie zawór PCV (odmy).