Jest kilka pytań, które istotnie potwierdzą, czy to ma sens, gdy w sytuacji zdjęcia nogi z pedału gazu i teoretycznie zamkniętej przepustnicy, że spaliny/"powietrze" są ponownie zaciągane z kolektora wydechowego do cylindra przy ruchu tłoka w dół (suw ssania) i wydłużonym otwarciu zaworu wydechowego oraz, że spaliny/"powietrze" jest wtłaczane (suw wydech) również do kolektora ssącego (kolektor ssący teraz jest plastikowy - czy by się nie rozpadł, stopił) oprócz normalnie otwartego kolektora wydechowego z cylindra po suwie pracy/rozprężania, aby ponownie spaliny/"powietrze" wpadały do cylindra z kolektora ssącego, gdy zawór ssący jest normalnie otwarty w suwie ssania.
Czy faktycznie przy zdjęciu nogi z pedału gazu przy sterowaniu elektrycznym przepustnicy, a nie na lince tak jak kiedyś, przepustnica się całkowicie zamyka i czy wogóle jest koniecznym, aby przy bezpośrednim wtrysku paliwa całkowicie zamykała się przepustnica jeżeli zasysa tylko powietrze? Przy GDI przepustnica już nie dostarcza mieszanki paliwowo powietrznej tylko samo powietrze. Zdjęcie nogi z gazu - hamowanie silnikiem, powoduje głównie odcięcie paliwa na wtryskiwacze, a powietrze można normalnie dostarczać do kolektorów ssących - przepustnica może być otwarta elektrycznie. Kiedyś przy wielopunktowym wtrysku pośrednim stosowano bajpas z silnikiem krokowym na przepustnicy sterowanej linką gazu, aby przy zdjętej nodze z gazu/zamkniętej przepustnicy silnik nie zgasł na wolnych obrotach, czy wówczas, gdy zdjęto nogę z gazu, a silnik był napędzany przez koła - hamowanie silnikiem, silnik krokowy był otwarty czy zamknięty?
Czy w standardowych warunkach przy "zamkniętej" przepustnicy (noga z gazu) i suwie wydech jest faktycznie przez chwilę otwarty zawór ssania - wpada "powietrze"/spaliny z cylindra do kolektora ssącego?
Czy w standardowych warunkach przy "zamkniętej" przepustnicy i suwie ssania przez chwilę jest otwarty zawór wydechowy - wpada "powietrze"/spaliny z kolektora wydechowego do cylindra?
Jak zachowuje się przepustnica sterowana elektrycznie przy zdjęciu nogi z gazu w GDI, może wcale nie zamyka się na amen, gdyż jest sterowana elektrycznie przez komp i poprostu jest dostarczone tylko powietrze a wtryskiwacze są zamknięte?
Mam starego hyundaia 1.5 12v wtrysk pośredni 250 tys km, 2000r i tam katalizator jest też bardzo blisko silnika i nie wykazuje żadnego zużycia - jest w stanie idealnym, czy obecnie w GDI te katalizatory są nie trwałe?
Mam teraz też Hyundaia 2.0 GDI 166 KM z 2017r G4NU z oznaczeniem na głowicy/obudowie/osłonie rozrządu 2V, czy tu są zmienne fazy rozrządu, bo może to nie to samo co CVVT?