Forum > i30 PD

skorodowany tłumik 2 letni Hyundai - drastyczne zdjęcia

<< < (8/9) > >>

tomilipin:

--- Cytat: weuek w 29 Maj 2022, 00:11:19 ---to są zaciski w aucie, które właśnie skończyło 10 lat
--- Koniec cytatu ---
Bardzo czyste zaciski! Proszę o przepis na taką konserwację, przede wszystkim nazwy środków, których używasz.

Argus:

--- Cytat: weuek w 29 Maj 2022, 00:11:19 ---Nieprawda, to są zaciski w aucie, które właśnie skończyło 10 lat. Z polskiego salonu, drugi

Trzeba tylko troszkę wysiłku przy zmianie kół i jest ciągle ładnie. Do pracy mam 75  km (tam i z powrotem).

--- Koniec cytatu ---

Twoja wypowiedź, różni się od mojej tym, że ja mówię jak JEST. Opisuję  faktyczny stan zacisków Hyundaja I30 oraz Kona. Ty zamieściłeś zdjęcie bliżej nieokreślonego zacisku , który był czyszczony i malowany. Ja miałem na myśli normalna eksploatację.
Skrót "tyś" którego użyłem oznacza tysiac. Może to trudne do zrozumienia ale...cóż. Natomiast zaciski regenerujesz efektownie.

tomilipin:

--- Cytat: Argus w 30 Maj 2022, 08:41:55 ---Skrót "tyś" którego użyłem oznacza tysiac
--- Koniec cytatu ---
Trochę się kompromitujesz...

Zaciski faktycznie wyglądają na malowane, ale ja się na tym nie znam. Niemniej też chciałbym mieć takie ładne :)

weuek:
Zdefiniuj "normalną eksploatację". Ja tak eksploatuję zaciski w każdym swoim aucie (żony nie). Normalne jest dla mnie, że przy zmianie sezonowej kół czyszczę zaciski i jeśli potrzeba jakichś poprawek, to jest robię. To raptem 70-90 minut na koło. Zabieram się za to, gdy mam czas. I lubię to. Farba to Hammerite (kiedyś miałem Foliatec, ale nie widzę większej różnicy - i tak najważniejsze jest przygotowanie podłoża). A materiały to: odrdzewiacz do żeliwa, szczoteczki druciane, benzyna ekstrakcyjna.

Nie toleruję eksploatacji SKM (syf, kiła i mogiła), która polega na stopniowym zapuszczaniu auta z upływem lat. Czyli na nicnierobieniu.

PS Zacisk jest bardzo określony: to ATE FS-III (stary, ultratani model, niezmiennie montowany do słabszych aut "holcwagenowatych" od około 30 lat). Mam w nim świetne klocki za około 500 zł. :-)

mercator2020:
Informacyjnie " moje " ASO  w oficjalnej odpowiedzi stwierdziło, że tak ma być.  I jest to zużycie eksploatacyjne, niczemu nie przeszkadza.
Napisałem zapytanie do innego ASO, ci odpisali podobnie, że dopóki nie ma perforacji jest ok. Mi to wygląda na "prawie" perforację.
Co ciekawe prawnik ( w ramach pakietu pseudo pomocy prawnej, lania wody, mało konkretów) stwierdził, że jak bym to zgłosił w terminie do dwóch lat na w ramach rękojmi to by to mogło przejść - to wtedy by nie było eksploatacyjne zużycie  :D?
Na razie obserwuję rudą i jej postępy...

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej