Forum > i20

[i20 PB] Spalanie - czy tylko ja się czuję nabity w butelkę

<< < (9/22) > >>

Łukasz:

--- Cytat: "el capitan" ---Z całym szacunkiem rycerzu ale takie pseudo rajdowe popisy na drogach publicznych dla mnie osobiście są przejawem - nazwijmy to eufemistycznie "skrajnej nieodpowiedzialności". Nie ma tu znaczenia jak panujesz nad autem - chcesz się bawić w taki sposób jedź na zamknięty tor - wtedy ja będę podziwiał jak jeździsz i doceniał Twój kunszt w innym wypadku zostanę "donosicielem" i zadzwonię na policję. Wybacz szczerość ale to lepsze niż kurtuazyjne milczenie.
--- Koniec cytatu ---


Nic dodać, nic ująć ;-)

ZacnyRycerz:
:mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:

Nudne i smutne jest życie w moherowym berecie  ;-)
Kończę swoją karierę w tym temacie.
Życzę wszystkim owocnej nauki eco-driving'u  :-P

el capitan:
Gdy argumentów brak, zawsze można napisać coś "bez sensu";) to tak ad vocem tego moherowego beretu:).

popej:
Panowie, już nie popadajmy w skrajność. Ja mam Getza 1.1, bo na takiego na razie sobie mogłem pozwolić. Studiuję we Wrocławiu i mam do domu 474 km, jadę również dosyć długo przez autostradę A4. No i co mam zrobić? Do domu trzeba wrócić raz na jakiś czas, a autostradą wlókł 70 się nie będę.

Również co do pojemności, to może przykład średnio dobry, ale choćby seicento z silniczkiem 1.1 sygnowane jako sporting. Nie bez powodu, gdyż przy jego masie można uzyskać naprawdę dobre efekty.

ZacnyRycerz:
Mógłbym napisać o wiele więcej, ale ująłem to najdelikatniej jak potrafiłem.
Liczyłeś, że napiszę, że jesteście fajni ?

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej