Autor Wątek: Smierc Accenta  (Przeczytany 7081 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Hants

  • Gość
Smierc Accenta
« dnia: 03 Październik 2008, 23:09:05 »
Zgnil biedaczek w najgorszym miejscu z mozliwych - scianka blizej zewnetrznej czesci zaraz obok sprezyny (z tylu).

Po wnikliwej analizie - nie ma mozliwosci spawania bez zdjecia (wyciecia) zewnetrznej czesci karoserii.

Diagnosta rozlozyl rece - nawet nie smialbym go prosic o przepuszczenie tego..

Czemu o tym pisze? Miejsce jest dosc wredne, choc z pozornie wzglednie latwo dostepne - radze wszystkim zalozyc rekawiczke, oczyscic i dobrze zabezpieczyc..

Jarek

  • Gość
Smierc Accenta
« Odpowiedź #1 dnia: 03 Październik 2008, 23:12:27 »
Czy jest to po tej samej stronie co tłumik tylny?

Hants

  • Gość
Smierc Accenta
« Odpowiedź #2 dnia: 03 Październik 2008, 23:28:12 »
Odpowiem tak - jeszcze nie. Strona obok wlewu paliwa.

Smetnie mi, bo sie troche narobilem przy tym maluszku - paski, przednie zawieszenie, czyszczenie tylnego.. Ostatnio sprzeglo..

W sumie - to juz kolejny accent jest wybrany, ale jakos niesmaczek pozostaje

e-gen

  • Gość
Smierc Accenta
« Odpowiedź #3 dnia: 04 Październik 2008, 12:25:33 »
Myślę, że wiem o czym mówisz...



tak niestety wyglądała moja Lantra 93' po dwóch sezonach w kraju - niestety wtedy jeszcze nie wpadłem na to że warto dokupić plastikowe tylne nadkola do Hyundaia :shock:

Jarek

  • Gość
Smierc Accenta
« Odpowiedź #4 dnia: 04 Październik 2008, 12:30:57 »
Pierwszą sprawą po zakupie auta powinno być zabezpieczenie wszelkich profili i blach od środka. Polecam Tectyl ML albo nawet zwykły Fluidol. Ten drugi można rozcieńczać i aplikować zwykłą dużą strzykawką plastikową. Oczywiście na suchą blachę - dobrze jest to robić w gorące dni, kiedy auto jest mocno nagrzane od słońca.

kml

  • Gość
Smierc Accenta
« Odpowiedź #5 dnia: 04 Październik 2008, 14:11:50 »
Jarek, prawda. Ja najpierw założyłem nadkola tylne a potem zrobiłem konserwację rust check.

e-gen, o ja dziękuje... I co teraz? Na części?

e-gen

  • Gość
Smierc Accenta
« Odpowiedź #6 dnia: 04 Październik 2008, 14:54:25 »
Cytat: "kml"

e-gen, o ja dziękuje... I co teraz? Na części?


no coś Ty :o
blacharz wyciął i wstawił zdrową blachę; zakonserwowałem, dodatkowo pociągnąłem pastą do uszczelniania połączeń spawalniczych i voila jeździ aczkolwiek od mniej więcej roku już ktoś inny 8-)

Hants

  • Gość
Smierc Accenta
« Odpowiedź #7 dnia: 04 Październik 2008, 15:30:36 »
W mojej okolicy niestety - taka usluga kosztuje okolo 300 funtow. 10 letni accent - np ten: link ibeja

Jest do wziecia za 650 ..

Najtanszy nowy MIG kosztuje okolo 100, niestety - jestem juz za stary na nauke spawania :-(

kml

  • Gość
Smierc Accenta
« Odpowiedź #8 dnia: 04 Październik 2008, 15:53:09 »
Cytat: "Hants"
Najtanszy nowy MIG kosztuje okolo 100, niestety - jestem juz za stary na nauke spawania


To raczej nie kwestia stary/nie stary tylko doświadczenia i naprawde dobrego zrobienia. No ale przy takich cenach to rzeczywiście się kompletnie nie opłaca.

e-gen, ale ciął cała cwiąrtkę czy od środka sie dobrał do tego? Pytam z ciekawości, jak masz jakies foto jeszcze i chcialbys pokazać to byłoby super ;)

Jezeli chodzi o preparaty uszczelniające to polecam www.APP.com.pl mają cała MASĘ róznych rózności fajnych, dobrą dystrybucję i ciekawe ceny.

e-gen

  • Gość
Smierc Accenta
« Odpowiedź #9 dnia: 04 Październik 2008, 16:34:21 »
Cytat: "Hants"
W mojej okolicy niestety - taka usluga kosztuje okolo 300 funtow. 10

a mojej <piwo> :lol:

kml wspawał mi zwykły kawał blachy wycięty gumówką z ...w sumie nie wiem czego <hahaha> łatanie dziura w tym miejscu nie wymaga elegancji bo tego i tak nie widać, ważne jest zakonserwowanie i uszczelnienie spawów, żeby szpryca spod kół nie grasowała po bagażniku.

kml

  • Gość
Smierc Accenta
« Odpowiedź #10 dnia: 04 Październik 2008, 16:51:29 »
Cytat: "e-gen"
żeby szpryca spod kół nie grasowała po bagażniku.


zwłaszcza jak jest dobrze słona. BTW w tym roku ma być sroga zima ;/ i jeżeli NIE DAJ BOŻE tak będzie to już widze jak będzie wszystko pięknie posolone :|

Vex

  • Gość
Smierc Accenta
« Odpowiedź #11 dnia: 06 Październik 2008, 20:36:45 »
Cytat: "e-gen"

kml wspawał mi zwykły kawał blachy wycięty gumówką z ...w sumie nie wiem czego <hahaha> łatanie dziura w tym miejscu nie wymaga elegancji bo tego i tak nie widać, ważne jest zakonserwowanie i uszczelnienie spawów, żeby szpryca spod kół nie grasowała po bagażniku.


Wszystko fajnie, tylko sztywnosc nadwozia i bezpieczenstwo ... Widzialem kiedys w warsztacie escorta frankensztajna z duzym kawalkiem blachy zamiast nadkola. Tak mozna jezdzic, jezdzic do momentu az tylnie zawieszenie wpadnie do srodka, tylko wteedy juz nie bedzie smiesznie.

kml

  • Gość
Smierc Accenta
« Odpowiedź #12 dnia: 06 Październik 2008, 21:41:39 »
Cytat: "Vex"
zystko fajnie, tylko sztywnosc nadwozia i bezpieczenstwo ... Widzialem kiedys w warsztacie escorta frankensztajna z duzym kawalkiem blachy zamiast nadkola. Tak mozna jezdzic, jezdzic do momentu az tylnie zawieszenie wpadnie do srodka, tylko wteedy juz nie bedzie smiesznie.


No tez nad tym myślałem i dlatego sie pytałem o to jak się blacharz tam dostał. Zaspawać dziurę to jedno ale zaspawać i usztywnić budę to już chyba trochę gorzej.

BTW: jak w CUDZYM samochodzie bym widział zawieszenie w środku to uznałbym, że to jest śmieszne :mrgreen:

e-gen

  • Gość
Smierc Accenta
« Odpowiedź #13 dnia: 06 Październik 2008, 22:54:20 »
są dziury i dziury, nie każda perforacja wpływa na sztywność

Hants

  • Gość
Smierc Accenta
« Odpowiedź #14 dnia: 06 Październik 2008, 23:53:32 »
I dlatego jedynym ratunkiem w moim przypadku (jesli wlascicielka podejmie taka decyzje) byloby wlozenie dopasowanego czterokatnego "dzwonka" (ostroslupa??)

Ten akcent z aukcji ktora Wam pokazalem - to byla katastrofa - przejechalismy wczoraj pol Anglii, zeby zobaczyc kupe rdzy - ja juz po dwu minutach mialem jasną (rdzawą opinie) - nie..

Trzeba szukac jeszcze nowszego :-)