Nie przypominam sobie, żeby tak dymił wcześniej np rok temu, a może sam już nie wiem :roll: nic nie ubywa, z odpalaniem jest ciężko w szczególności jak jest zimno. Jak się rozgrzeje to zero dymu, pali dobrze tak jak powinno być. Jutro kolejne podejście na przeszczep świec oby pomogło.