Forum > Matrix / ix20

Gasnący silnik CRDI

<< < (7/12) > >>

melchior71:
Drugie tankowanie od rezerwy do pełna i wszystko gra . Zaliczone przez komputer i silnik nie gaśnie . Chyba zwycięstwo :-D  ;)

yanek:
I pomyśleć że chodziło o taka głupotę, no i do zdiagnozowania chyba nawet wróżka by na to nie wpadła..  :idea: . A co do mojego problemu, to koniec końców czyszczenie filtra nie było potrzebne. Okazało się że te hałasy po przekręceniu kluczyka to nie pompa paliwa, a regulator wentylacji, przy skierowaniu nawiewu na nogi wydaje takie jakieś dziwne odgłosy, po skierowaniu nawiewu na jakiekolwiek inne miejsca hałasów nie ma., W sumie żaden problem, zwłaszcza że hałas pojawia się tylko na moment, po przekręceniu kluczyka.

melchior71:
No to przynajmniej zlokalizowałeś bo było słychać . Ja w zasadzie byłem już do tego stopnia zdesperowany że przyszła myśl żeby wyzłomować . No ale tak jak piszesz -taka głupota - a nikt nie umiał zdiagnozować . Co ma pływak do gaśnięcia silnika - by można pomyśleć - a jednak . Do końca nie dawało mi spokoju że objawy były tylko przy prawie pustym zbiorniku . Ważne że po problemie i żona może dalej do pracy nim jeździć bo autko naprawdę fajne ;)

TomPL:
Brawo! Byłeś dociekliwy jak Sherlock Holmes i Dr. House  8-)

yanek:
No, właśnie - kto by w takiej sytuacji pomyślał o pływaku..
Co do gaśnięcia i tego że to "fajne autko". No cóż - 6 lat jeżdżę i na ogół bez większych uwag krytycznych.. Aż do wczoraj... Zaistniała sytuacja że musiałem wziąć na hol uszkodzone auto, 40km, w większości polne drogi, na jedynce, dwójce, sporadycznie na trzecim biegu, prędkość do 50km/h. Do domu został już niecały kilometr a tu Matrix odmawia dalszej jazdy. Na nic kręcenie rozrusznikiem. Zostawiłem w polu, po kilku godzinach podjechałem innym autem. Matrix nadal odmawia współpracy. Mimo tego że komputer pokazuje paliwa na prawie na
200km  do przejechania, w akcie desperacji dolałem do baku jakieś 2 litry z kanistra. I co - silnik odpalił, trochę potrząsł, tak jakby nie palił na jeden cylinder, po jakimś czasie zaczął pracować już równo.  Pytanie - o co mogło chodzić - faktycznie brakło paliwa, czy po prostu przegrzał się (choć na wskaźniku temperatura była ok) bo to obciążenie duże, mała prędkość no i klima na maxa bo wczoraj było +33stopnie. Czy może to jeszcze coś innego było przyczyną..Czy i u mnie także jakoś błędnie jest wskazywane paliwo dowiem się dopiero dzisiaj, po zatankowaniu na stacji do pełna. Tak panie - Matrix CRDI to jednak tajemnicza bestia.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej