Forum > Matrix / ix20

Gasnący silnik CRDI

<< < (6/12) > >>

yanek:
No właśnie, jedno że drogo a drugie że ciężko dostać nową pompę.. Pozostaje mieć nadzieję że samo przeczyszczanie filtra wystarczy.
A jak u Ciebie, już po operacji wymiany?

melchior71:
No jeszcze nie wymieniłem bo czekałem na płytkę z opornicą . Ta która była w pompie jaką kupiłem jest od modelu z pełnym komputerem , czyli 2 opornice i 3 przewody + elektronika . Moja ma tylko 1 opornice i nic więcej . Jak będzie czas to będzie robota . Na razie żona jeździ po zatankowaniu do pełna i muszę czekać aż wyjeździ paliwo bo objawy jak pisałem uaktywniają się w ostatniej ćwiartce zbiornika .Jeśli ktoś szuka takiej pompy to radzę dzwonić po ludziach którzy mają Matrix-y w rozbiórce . Sama pompa raczej nie dostępna .Do benzynowych nawet za 30 zeta można kupić ale do diesla nic lub prawie nic .

melchior71:
Więc tak : wymieniona cała pompa w baku razem z płytką opornicy i całym pozostałym plastikiem . Tankowanie do pełna zaliczone przez komputer i paliwo wyjeżdżone prawie do zera . Weszło 52 L . Silnik ani razu nie zgasł  :mrgreen:  
Zobaczymy dalej przy następnym tankowaniu jak będzie . Na razie jeszcze szampana nie otwieram  ;-)
Zastanawia mnie tylko to że jeśli to był powód to jaki ma wpływ na gaśnięcie silnika pompa w baku ?????? czy też wskaźnik paliwa ????? Czeski film - nikt nic nie wie  :-P

Kudłaty_1975:
A więc w jednym z dobrych kierunków sugerowałem co może być przyczyną. To co opisałem i wyboldowałem. Ten mój long play. Jest tam mowa między innymi o uszkodzonym wskaźniku paliwa.  Osobiście śledziłem Twoje wpisy i cieszy mnie to, że wreszcie udało Ci się temat zamknąć. Przyznam, że chciałem Ci zasugerować wskaźnik paliwa, a szczególnie tą wspomnianą przez Ciebie, cytuje „Przy czujniku poziomu paliwa jest płytka z opornicą pływaka i jest też jakaś elektronika…” Uwieczniona jest nawet na zdjęciu. Przyznam też, że nie chciałem Cię denerwować wpisami czysto teoretycznymi, nie popartymi przykładami, konkretami  i rozwiązaniami. Teraz chyba bardziej jestem pewny, że moja teoria być może się potwierdziła.  Wprawdzie nigdzie nie znalazłem konkretnej odpowiedzi czy jej potwierdzenia (jeszcze), a i elektrykiem też nie jestem i schematu też do końca nie rozszyfruję. Dobra, do brzegu.

Teoria. Totalny spadek pływaka na sam koniec/dno baku (zerowy poziom paliwa), być może i za zakres tej wyżej wspomnianej przez Ciebie jakiejś elektroniki (na zdjęciu widoczny fragment płytki drukowanego obwodu), odbierany jest przez komputer jako całkowity brak paliwa w baku i zostaje odcięte napięcie do pompy paliwa w celu uniknięcia jej zatarcia w wyniku pracy na sucho. Pisząc krótko – zabezpieczenie.

W Twoim konkretnym przypadku uszkodzony wskaźnik paliwa to nic innego jak uszkodzony wspomniany drukowany obwód. Albo coś nie łączyło w pewnych miejscach tego obwodu, być może ze względu na zwykłe zmęczenie materiałowe (wytarcie), lub tylko powiedzmy w zakresie od połowy stanu baku do rezerwy lub od połowy baku do fula. Osobiście obstawiam dolny  zakres, bo często większość osób jeździ właśnie z takim stanem paliwa, czyli pływak tam przez te wszystkie lata skrobał i skrobał. Skoro było wyskrobane, to i nie łączyło, czyli komp błędnie odbierał to jako koniec odwodu i aktywował zabezpieczenie, czyli odcinał zasilanie pompy paliwa i auto stop.

Wprawdzie to tylko moja teoria, ale osobiście uważam, że szampana możesz otwierać.

I gratuluję. Szczególnie wytrwania w postanowieniu, że to naprawisz.

melchior71:
No dzięki ;) Być może faktycznie jest takie zabezpieczenie choć nigdzie nic o tym nie piszą . No niestety - samochody to powoli jeżdżące komputery i nigdy nie wiadomo czym nas to zaskoczy . Jak już pisałem mam wersję bez komputera pokładowego a tylko wskazanie ile kilometrów mogę jeszcze przejechać . Nie ma spalania chwilowego ani średniego , dlatego na mojej płytce jest tylko opornica pływaka . Jeśli to zużycie lub tez brak styku jest przyczyną to sporo ludzi się może za niedługo zdziwić bo chyba nadszedł ten czas ;) Ja mam Matrixa z 2005 r i przejechane 180000 km więc według wszelkich norm czas na awarie elektroniki hehe . no ale zobaczymy . Żona będzie jeździć  aż przekroczy połowę , potem ja do zera i tankowanie . Zobaczymy co i jak . Pozdrawiam i dzięki za zainteresowanie . Dodam tylko że płytka z benzyniaka z jedną opornicą bez elektroniki pokazuje przy stanie zerowym że do przejechania jest jeszcze 160 km . Ogólnie działa ale błąd jest . z braku laku można wstawić ale trzeba brać poprawkę . Do diesla oznaczenie numeryczne płytki to chyba FC 1110 jak dobrze pamiętam .

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej