Forum > Matrix / ix20

Gasnący silnik CRDI

<< < (3/12) > >>

melchior71:
Połowa baku wyjeżdżona i niestety (jak na razie ) 1 zgaśnięcie i to przy 3/4 paliwa ??? Myślę o podmianie komputera . Czy to wiąże się z jakimiś problemami typu immobilizer ? Wiadomo - sprzęt taki jak poduszki boczne itp uzależnione są od wyposażenia dawcy . Chodzi mi o poprawność działania czujnika paliwa no i o gaśnięcie silnika . Pomocy - proszę  :-(

Kudłaty_1975:

--- Cytat: "melchior71" ---Pomocy - proszę
--- Koniec cytatu ---


Szczerze współczuję problemu. Chciałbym pomóc, ale …  Sam grzebałem w necie i trochę szukałem, ale pewnie dużo nie pomogę ze względu na to, że nie jestem praktykiem tylko teoretykiem w kwestii ogólnie pojętej mechaniki. Przy okazji znalazłem też Twoje posty na elektroda.pl.  Ogólnie problem powtarzający się również i w KIA. Znalazłem jeden wątek, który być może będzie trafny i pomoże rozwiązać problem. Link poniżej.  Albo może już go czytałeś??? W innych postach z którymi się zapoznałem mowa jest o łuszczącej się farbie w zbiorniku paliwa od wewnątrz, co w konsekwencji prowadzi do zapychania smoka i spadku ciśnienia paliwa, ale wnioskując  po Twoich opisach ten akurat problem Twojego auta nie dotyczy.

Link: https://www.forumsamochodowe.pl/hyundai-santafe-2-0-crdi-odciecie-gasnie-podczas-jazdy-vt12788.htm

melchior71:
Dzięki za zainteresowanie  ;-) . Czytałem już ten temat . U mnie niestety inna sytuacja . Obie pompy sprawne , ciśnienie paliwa  stałe i w normie , bak czysty , filtry wymienione , wtryski sprawne  - więc co ??? Chyba go wy-złomuję bo przecież nie sprzedam z takim defektem . Szkoda auta bo żonie się nim dobrze jeździ i sporo w niego zainwestowałem . Chciałem jeszcze spróbować z tym komputerem żeby go podmienić . Kupiłem też spray do styków i przeczyszczę wszystko co się da i gdzie się da . Zobaczymy . Dzięki i pozdrawiam

Kudłaty_1975:
A korek w baku??? Może jest problem z odpowietrzeniem baku??? Mi w Patrolu tak się zapowietrzał, że przy tankowaniu było wyraźnie słychać przy odkręcaniu korka jak zasysa powietrze do wewnątrz. Właśnie przy stanie 1/4 baku lub mniej tak odsysał paliwo (cofało się do baku ze względu na panujące podciśnienie), że czasami nie dał się odpalić. Pompa nie była w stanie tego paliwa zassać. Dopóki nie dowiedziałem się o tym z forum, czyli przy problemach z rozruchem odkręcić korek wlewu i sprawa załatwiona, to musiał postać trochę i jak ręką odjął. Palił na dotyk. Być może że i u Ciebie jest ten sam problem???

melchior71:
Niestety nie . Matrix pali jak trzeba .Jeszcze nie było problemu nawet przy dużych mrozach . Pop prostu gaśnie ni z tego ni z owego w czasie jazdy . A problem przy tankowaniu nie jest związany z zapowietrzaniem bo przecież wlew jest otwarty a przy otwieraniu nic nie syczy . Jak już pisałem wygląda to tak jak by pompa w baku na momencik nie dostała prądu , potem znowu rusza i w tym czasie komp. wywala błąd ciśnienia na listwie i silnik zgaszony .Było to widać na manometrze w serwisie BOSCH . Stabilne 2 bary potem mignięcie do zera i po pół sekundy zgaszony .

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej