A ja ci proponuję na razie się wstrzymać :mrgreen: O ile dobrze pamiętam, gdzieś pisałeś że planujesz dalszą rozbudowę o wzmak i skrzynię w bagażniku. Dlatego poleciłbym ci najpierw poustawiać w radyjku ustawienia głośności (więcej z tyłu - jeśli masz głośniki z tyłu) a także więcej sopranu a mniej basu. Jak zamontujesz skrzynię efekt będziesz miał super.
Co do wygłuszania, najlepiej chwalone są maty wygłuszające firmy dynamat (niesety zarówno same maty jak i w ogóle wygłuszanie nie jest tanią rozrywką) :-? . Miałem do czynienia z matami firmy bodajże boll (nie w samochodzie) i mogę ci powiedzieć jedno, klei się dość ładnie, ale są ciężkie i w niskich temp. dość kruche. Także w przypadku wygłuszenia licz się z tym że waga drzwi dość mocno wzrośnie. Ponadto przy mrozach mogą ci popękać, co do spływania też jest to realne. Ale myślę że jak dobrze oczyścisz przed klejeniem drzwi to nic nie spłynie ;-). Wygłuszenia w stylu mat dekarskich i innych gąbek jakoś nigdy nie brałem pod uwagę (może nie słusznie ale w głowie mi zawsze siedzi że takie coś nasiąknie z biegiem czasu wilgocią i będzie niezła jazda) ale o ile pamiętam, gdzieś na poprzednim forum ktoś pisał że tak ma wygłuszone i nie narzeka a fajnie wygłuszyło.
A co do trykania twoich boczków, myślę, że nie musisz od razu wygłuszać drzwi, najpierw może spróbuj dokręcić co się da i zaobserwuj co tryka, bo niekoniecznie musi to być tapicerka, mogą to być cięgna kable itp. Warto najpierw je dobrze przymocować, jeśli natomiast tapicerka - ja mam od wewnętrznej strony takie kawałki (kostki) jakby z jakieś pianki przylepione. Myślę że jakbyś w kilku miejscach takie przykleił tanim kosztem i nie dużym nakładem pracy wyeliminowałbyś te trykania.
Niemniej wiadomo - co wygłuszenie to wygłuszenie, ale jak się bawić w takie coś to moim zdaniem już konkretnie bez oszczędzania i porządnymi matami a nie jakimiś materiałami budowlanymi itp. Trochę dużo ale mam nadzieję, że będzie ci to pomocne. Pozdrawiam