Forum > Santa Fe SM
[Santa Fe SM] Autko ciężko pali na zimnym silniku
volcan:
--- Cytat: "spry" ---w miarę sprawny silnik odpali nawet bez sprawnych świec przy kliku minusach.
--- Koniec cytatu ---
Mój ze spalonym bezpiecznikiem świec odpalał bez większych protestów przy -12 stopniach po dwóch dniach postoju (temperatury w nocy spadały do nawet -18).
spry:
--- Cytat: "volcan" ---
--- Cytat: "spry" ---w miarę sprawny silnik odpali nawet bez sprawnych świec przy kliku minusach.
--- Koniec cytatu ---
Mój ze spalonym bezpiecznikiem świec odpalał bez większych protestów przy -12 stopniach po dwóch dniach postoju (temperatury w nocy spadały do nawet -18).
--- Koniec cytatu ---
To tym bardziej dobra wiadomość :mrgreen: ,ja mówiłem tylko o minus 5 do 6.I bez wątpienia sprawny akumulator,ja miałem o trochę większej pojemności niż dedykowany wiec przez trzy lata nic si nie działo mimo intensywnej ekspoatacji akumulatora:światła ,disco,muzyka,ładowanie róznych sprzętów a nawet zasilanie domu w swiatło -przez przetwornicę -oświetlenie.
czeien:
Mała uwaga co do bezpiecznika świec żarowych(80A-przy akumulatorze)wygląda tak samo jak 30 która wyciąga się bez problemu ale go się nie wyjmie bo jego nóżki są przykręcone na wkręty z boku,trzeba rozebrać boczki podstawy.
pawcio:
No i bylem u mechaniora... 3 swieczki do wymiany, więc chciałem odrazu wymienić 4 tylko że udalo mu sie odkrecic 2 zeby ich nie urwac, ale i z tymi byly problemy, 2 kolejne wymienie za jakis czas narazie tak pojezdze pryskajac co pare dni WD w gniazda. Choć 3 są dobre to problem nie znikną, nadal ciężko pali, może rzeczywiście to któryś wtrysk, choć podpinal mi go pod kompa i zero błędów. Może któryś z kolegów opisał by jak krok po kroku sprawdzić te wtryski na przelew we własnym zakrestie bo to mój pierwszy kaszlak i nie mam pojęcia jak sie do tego zabrać?
[ Dodano: 2012-02-24, 08:52 ]
Kolego "spry" autko mi paliło nawet przy minus 20 i jak sie okazało na jednej sprawnej świecy, tyle że musiałem kręcić do granic wytrzymałości akumulatora. Teraz są sprawne 3, odwilż i nadal ciężko łapie (ok. 10 sek. kręcenia). Wkur... mnie to i chciałbym poznać tego przyczynę.
bart_r:
Witam
Ja także miałem podobnie , coraz to dłużej musiałem kręcić aby odpalił mam Hyundai Trajet ale to ten sam silnik ) , też zacząłem od wymiany świec bo tylko 1 była dobra niestety to nie pomogło wręcz po pewnym czasie doszło do tego że 2 może 3 razy auto zgasło podczas dodawania gazu po chwili odpalałem i jeździłem dalej. Powodem okazały się wtryski po regeneracji pali na cyknięcie :) nawet teraz przy -20 odpala tak jak gdyby była już wiosna :). Dodatkowo miałem także awarię czujnika wysokiego ciśnienia na listwie. Tak jak pisali koledzy wcześniej myśle że sprawdzenie przelewów na wtryskach wszystko wyjaśni. Co do komputera na początku też nie pokazywał błędów dopiero jak padł mi czujnik wysokiego ciśnienia to wtedy pokazywało błąd.
Pozdrawiam.
Nawigacja
[#] Następna strona