No i bylem u mechaniora... 3 swieczki do wymiany, więc chciałem odrazu wymienić 4 tylko że udalo mu sie odkrecic 2 zeby ich nie urwac, ale i z tymi byly problemy, 2 kolejne wymienie za jakis czas narazie tak pojezdze pryskajac co pare dni WD w gniazda. Choć 3 są dobre to problem nie znikną, nadal ciężko pali, może rzeczywiście to któryś wtrysk, choć podpinal mi go pod kompa i zero błędów. Może któryś z kolegów opisał by jak krok po kroku sprawdzić te wtryski na przelew we własnym zakrestie bo to mój pierwszy kaszlak i nie mam pojęcia jak sie do tego zabrać?
[ Dodano: 2012-02-24, 08:52 ]
Kolego "spry" autko mi paliło nawet przy minus 20 i jak sie okazało na jednej sprawnej świecy, tyle że musiałem kręcić do granic wytrzymałości akumulatora. Teraz są sprawne 3, odwilż i nadal ciężko łapie (ok. 10 sek. kręcenia). Wkur... mnie to i chciałbym poznać tego przyczynę.