Autor Wątek: [Santa Fe SM] Autko ciężko pali na zimnym silniku  (Przeczytany 42024 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

pawcio

  • Gość
[Santa Fe SM] Autko ciężko pali na zimnym silniku
« Odpowiedź #15 dnia: 24 Luty 2012, 12:42:29 »
Wielkie dzięki wszystkim za rady:) a może ktoś napisze jak we własnym zakresie można sprawdzić wtryski na przelew?

[ Dodano: 2012-02-25, 10:26 ]
Nie wytrzymałem i pojechałem dziś z rana do fachowca od diesli, i tak jak niektórzy koledzy mówili niestety ale leje wtrysk w skutek czego spada ciśnienie na listwie. Koszta nie beda małe ale przynajmniej wiem co mu dolega.

Offline zkit

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 143
[Santa Fe SM] Autko ciężko pali na zimnym silniku
« Odpowiedź #16 dnia: 25 Luty 2012, 17:21:56 »
Można popatrzeć jak sprawdzić przelewy na You Tube.
Jak to zrobić samemu mogę pomóc. Kupić 4 m wężyka akwarystycznego, 4 skrzykawki i złączki przelewów wtryskiwaczy (wszstkie cztery początkowe z jednym krućcem) na allegoro. Koszt wszystkiego około 50 zł. Strzykawki połączyć przewodami ze złączkami  - każdą oddzielnie. Wyjąć przelewy od wtryskiwaczy i w ich miejsce wcisnąć kupione złączki, które mają zabezpieczenia jak oryginalne. Kawałki przewodów po ok. 5 cm wcisnąć na przelewy, ktore wyjeliśmy z wtryskiwaczy i zaślepić. W przeciwnym razie po uruchomieniu popłynie nimi ON. Teraz można odpalić i patrzeć jak zbiera się ON w strzykawkach. Jeśli jest to bardzo wolno i w miarę równo to ok. Jeśli nie to wtryskiwacz, który przelwa do naprawy.
Opisany sposób nie wymaga ingerencji w przewody i gwarantuje szczelność po ponowynym wciśnięciu przelewów.
W skrócie mówiąc to, gdy mamy zmontowane urządzenie do badania przelewów i gotowe krótkie przewody na oryginalne przelewy to wystarczy:
po cofnięciu zabezpieczeń na wtryskach wyjąć przelewy;
w ich miejsce wcisnąć złączki przelewów od strzykawek;
wcisnąć krótkie zaślepione przewody na wyjęte oryginalne przelewy;
odpalić silnik i diagnozować.

spry

  • Gość
[Santa Fe SM] Autko ciężko pali na zimnym silniku
« Odpowiedź #17 dnia: 25 Luty 2012, 19:40:47 »
Cytat: "pawcio"

Nie wytrzymałem i pojechałem dziś z rana do fachowca od diesli, i tak jak niektórzy koledzy mówili niestety ale leje wtrysk w skutek czego spada ciśnienie na listwie. Koszta nie beda małe ale przynajmniej wiem co mu dolega.


To miło czytać ,ze miałem racje  :mrgreen: ,co do kosztów:
nie muszą byc duże :
regeneracja wtrysku :średnia cena wymiany uszczelnienia wtrysku to250 pln,jesli wymienisz sam=0 pln ,przez mechaniora-max 50 pln -to trwa 10 min.Oczywiscie,zaden mechanik tego nie wymieni w 10 minut- to musi trwać= musi kosztować !!!-wiec pewnie zechce ze 200 pln.
btw:
jest duża różnica miedzy :laniem wtrysku a uszkodzeniem uszczelnienia przelewu

Mariusz

  • Gość
[Santa Fe SM] Autko ciężko pali na zimnym silniku
« Odpowiedź #18 dnia: 26 Luty 2012, 09:10:08 »
Miałem podobne problemy z rozruchem przy temperaturze poniżej -10 . Wymieniłem świece , kupiłem nowy akumulator 95Ah . Dalej było to samo , długo kręcił . Pewnego dnia coś mnie tknęło i wymieniłem filtr paliwa na oryginalny koreański i problem znikł .
Pali nawet przy -26 . Któregoś dnia odpalił i po kilku metrach zgasł , kręciłem i nic . Wypiołem czujnik od filtra paliwa ten na dole i odpalił od strzała . Widocznie jakieś paliwo nędzne było i coś przymarzło w filtrze . Są filtry paliwa zamienniki, które mają inną budowę niż te oryginalne i to jest przyczyną wielu problemów między innymi długiego kręcenia .

pawcio

  • Gość
[Santa Fe SM] Autko ciężko pali na zimnym silniku
« Odpowiedź #19 dnia: 26 Luty 2012, 14:21:28 »
To chyba będę musiał jeszcze odwiedzić innego mechanika i zorientować się w cenach bo z tego co kolego "spry" piszesz wyglada na to, że ten chce mnie naciągnąć, bo mi krzykną, że regeneracja bedzie kosztować cos ok. 600 a nowy wtrysk ponad tysia napewno. I fakt w sklepach internetowch za nowy tyle krzyczą. Widzę, że nieźle orientujesz się w temacie więc może mi powiesz jak rozpoznać różnicę między laniem wtrysku a uszkodzeniem uszczelnienia przelewu i w jaki sposób się wyciąga wtrysk???

ROTHMANS

  • Gość
[Santa Fe SM] Autko ciężko pali na zimnym silniku
« Odpowiedź #20 dnia: 26 Luty 2012, 14:24:59 »
Cytat: "pawcio"
w jaki sposób się wyciąga wtrysk???

Fajnie jak by ktoś kumaty zrobił to krok po kroku opisując i zrobił foto relacje
Myśle że fajnie jak by powstał dział gdzie by były fotorelacje np jak zdjąć boczek, wymienić żarówkę etc

Offline volcan

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 540
    • http://www.prace-geologiczne.pl
[Santa Fe SM] Autko ciężko pali na zimnym silniku
« Odpowiedź #21 dnia: 26 Luty 2012, 16:19:01 »
Cytat: "ROTHMANS"

Fajnie jak by ktoś kumaty zrobił to krok po kroku opisując i zrobił foto relacje
Myśle że fajnie jak by powstał dział gdzie by były fotorelacje np jak zdjąć boczek, wymienić żarówkę etc


Proponowałem ostatnio - wątek podwieszony - a'la vademecum Santka byłby do tego celu idealnie. Ale żeby powstał - potrzebujemy najpierw zawartości merytorycznej - czyli pierwszych manuali.

pawcio

  • Gość
[Santa Fe SM] Autko ciężko pali na zimnym silniku
« Odpowiedź #22 dnia: 26 Luty 2012, 16:38:05 »
...no i zdechł, dziś mi już wogóle nie odpalił :-/  :-(
wie ktoś jak się wyciąga wtrysk???

Hulltay

  • Gość
[Santa Fe SM] Autko ciężko pali na zimnym silniku
« Odpowiedź #23 dnia: 26 Luty 2012, 16:52:57 »
Do wtrysków są specjalne ściągacze, nie wiem czy w domowych warunkach sobie z tym poradzisz, chyba, że któryś z Kolegów zna jakiś patent :) Tak to wygląda, metoda hydrauliczna:
Wydaj mi się że najlepiej będzie odstawić Sancie do doktora (laweta).

----
Brt: Usunięcie linku

spry

  • Gość
[Santa Fe SM] Autko ciężko pali na zimnym silniku
« Odpowiedź #24 dnia: 26 Luty 2012, 17:23:21 »
Cytat: "Hulltay"
Do wtrysków są specjalne ściągacze, nie wiem czy w domowych warunkach sobie z tym poradzisz, chyba, że któryś z Kolegów zna jakiś patent :) ..

1/jeśli masz na myśli:rozkrecenie wtrysku-potrzebne sa dedykowane narządzia,
ale po co rozkrecać  skoro nie ma sie iglicy czy uszczelniacza ?
2/jeśli masz na myśli wyjęcie wtryskiwacza z silnika:
to piszesz bzdury i wprowadzasz ludzi w błąd !!!.
Wyjecie wtryskiwacza:
-zdemontować wszystko co jest ponad pokrywa zaworów
-odkrecić przewód wysokiego ciśnienia
-otworzyć czarna plastikową zaślepkę
-włozyć klucz (gwiazdka) w te dziure -trafia się intuicyjnie.
Długa śruba (tylko jedna)dociaga tzw : łapkę,
a ta łapka dociska wtryskiwacz do gniazda w głowicy
to wszystko -góra 10 minut

Offline Arni71

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 494
[Santa Fe SM] Autko ciężko pali na zimnym silniku
« Odpowiedź #25 dnia: 26 Luty 2012, 18:10:33 »
Zakładając że zamontowałeś go tydzień - miesiąc temu to go po prostu wyciągniesz z głowicy  :-) po odkręceniu śruby ale... nie jestem mechanikiem ale znam się troszkę na "współpracy" metali z  temperaturą i dodatkowo czytając np o problemach demontażu świeczek dlaczego ma być inaczej z wtryskami i nie mówię tu o ewentualnym ukręceniu ale o przyczynie ukręcania - zapieczeniu w gnieździe.
Jestem skłonny do przyznania racji użycia ściągaczy w wypadku wtrysków które przejeździły w silniku ok 150tyś km lub np 6-7 lat.

Offline zkit

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 143
[Santa Fe SM] Autko ciężko pali na zimnym silniku
« Odpowiedź #26 dnia: 26 Luty 2012, 18:13:48 »
Zgadza się co napisał spry. Jeśli chodzi o regenerację wtrysków z gwarancją w autoryzowanym serwisie to 150 zł za sztukę jeśli części są dobre a wymienia się uszczelnienia. Jeśli nie to dochodzi cena części. Takie ceny mają w Iławie i po umówieniu robią to od ręki i dają gwarancję. Ja za uszczelnienie pompy ze sprawdzeniem i gwarancją zapłaciłem tam 250zł. Polecam samemu znaleść dobry serwis wtryskiwaczy.

Hulltay

  • Gość
[Santa Fe SM] Autko ciężko pali na zimnym silniku
« Odpowiedź #27 dnia: 26 Luty 2012, 18:29:16 »
Tak odbiegając od tematu wątku Kolego spry, to wyluzuj proszę z tym pisaniem, o bzdurach, to jest Forum i nie musisz w ten sposób reagować, bo mnie się to np nie bardzo podoba, napisałem to co widziałem sam na oczy, dot demontażu wtryskiwacza z głowicy. Weź jeszcze po uwagę inne aspekty demontażu, wtrysk może być zapieczony w gnieździe i co wtedy? Nie piszemy tu o nowych autach w których demontaż czegokolwiek idzie jak po maśle:) Wieki i kilometry robią swoje.

pawcio

  • Gość
[Santa Fe SM] Autko ciężko pali na zimnym silniku
« Odpowiedź #28 dnia: 26 Luty 2012, 19:05:47 »
Skoro takie podajecie ceny to nie wiem za co chcą mi policzyć 6 stówek skoro jeszcze go nawet nie wypatroszyli:/ ...chyba z góry zakładają jakąś najczarniejszą opcję. A do pompy też przydało by się zajrzeć bo zauważyłem, że jest lekko spocona.

Hulltay

  • Gość
[Santa Fe SM] Autko ciężko pali na zimnym silniku
« Odpowiedź #29 dnia: 26 Luty 2012, 19:29:28 »
Trudno wyczuć, ja za robotę u siebie zapłaciłem niecałe 600, ale było to tak: demontaż 4 szt, sprawdzenie, po czym okazuje się że trzy były źle zrobione wcześniej (próba ich naprawy), niestety specu nie dawał gwarancji na 100% działanie, zakup trzech używanych, sprawdzenie ich na maszynie, regeneracja jednego z nich i spowrotem komplet do głowicy. Uważam, że zapłaciłem za usługę rozsądne pieniądze a używany nierozbierany wtrysk wyniósł mnie niecałe 300 pln za sztukę. Tyle odemnie, pozostaje tylko życzyć niskich kosztów naprawy:)