Aha, czyli radzicie nie polegać na rezerwie i nie czekać z tankowaniem do zapalenia się (wątpliwego) lampki?
Zauważyłem że to białe pole przed literką na dole to jeszcze 15 litrów. Potem dość wolno spada do dołu i wychodzi na to że jak już leży na samiutkim dole to wtedy jest około 5 litrów - dobrze, że wczoraj przemówił rozsądek i jednak zalałem paliwko.
A nie wydaje się dziwne że przy 60 000 przebiegu może nie działać jakaś dioda sygnalizacyjna na desce?