znajomy miał wrażenie że jak ściągnął nogę z gazu jak by auto przyśpieszyło
Identyczna akcja jak w moim i20 benzyna. Od nowości tak mam. I to chyba nie tylko ja. Szczególnie uciążliwe przy wyprzedzaniu. Niezależne od biegu, czy prędkości. Wciskasz energicznie gaz w podłogę, samochód ledwo przyspiesza, tak jakby się dławił, jakby mu powietrza brakowało. Jak zdejmujesz nogę z gazu, to wyraźnie czuć przyrost mocy i przyspieszenie, jakby ktoś samochód pchnął do przodu. Efekt nie występuje, jeśli rozpędzam samochód miarowo, jednostajnie, gdy unikam gwałtownego wciskania gazu.
Dodatkowa niespodzianka, to jak ktoś tu na forum napisał, cytuję”…podbijanie…” obrotów silnika przy zdjęciu nogi z gazu przy zmianie biegów. Noga zdjęta z gazu, sprzęgło wciśnięte, a obroty silnika skaczą na chwilę w górę. Ogólnie zauważyłem, że samochód ma opóźnioną reakcję na gaz.
Dla zaspokojenia ciekawości , wątek dotyczący i20:
http://www.hyundaiklub.pl/forum/viewtopic.php?t=698Jeśli Twoje auto było traktowane bardzo delikatnie, na dodatek poprzedni właściciel był namiętnie rozkochany w Eko-jeździe, to Diagnoza GregorDE może być jak najbardziej słuszna, jak i sposób pozbycia się przypadłości, pisząc inaczej, zamulenia auta. Ewentualnie innych przyczyn takiego zachowania samochodu może być dużo więcej.