Cześć. Około dwa miesiące temu auto zaczęło mieć wzmożony apetyt na paliwo.
Spalanie wzrosło z 6,8/100 do 9,5/100 w mieście i 5,4/100 do 6,9/100 w trasie (eco driving, ~3000 RPM, 90-100 km/h). Silnik czysty, zero wycieków. Wizyta w ASO: podpięcie do komputera i opinia mechanika - wszystko ok. Właśnie że nie :evil:
Dwa tygodnie temu przy okazji wymiany sprzęgła zafundowałem pacjentowi zestaw filtrów i świeży olej, zero poprawy. Ktoś sugerował opory toczenia - w poniedziałek wymieniałem wentyle przy TPMS więc sprawdziłem koła. Kręcą się gładko, nie słychać zużycia łożysk. Samochód: rocznik 2008, benzyna, 1,6 litra, 122 konie, przebieg około 93000 km. Czy ktoś spotkał się z czymś podobnym? Przeszukałem zasoby Forum ale nie znalazłem podobnego wątku.