Siemasz Kolego, w pierwszej kolejności sprawdź czy Twoje tylne wahacze mają otwory przelotowe w dolnej ściance (bodajże dwa otworki na wahacz). Jeżeli masz tzn że były wymienione, w pierwotnej wersji brak owych otworów powodował korozję wew wahacza ( dostająca się od góry woda nie miała gdzie ujść i wiadomo co się dalej działo:) pozdrówka i pociechy z santowozu:)