Opisana powyżej sytuacja dotycząca gwarancji - okazała się być bardziej złożona :-P
Z tego co zdążyłem się dowiedzieć to:
a) właściciel informuje zainteresowanych zakupem, iż owszem naprawa odbyła się w autoryzowanej stacji, jednak (jak napisał Carexpert) - innej marki niż opisywane auto i30. Przynajmniej pokazywał takie Xero faktury VAT i Xero opinii/kalkulacji. A posiada tylko Xero, ponieważ auto było naprawiane w warsztacie posiadającym uprawnienia do likwidacji szkód, a osoba sprzedająca auto rozliczała się z warsztatem w sposób bezgotówkowy ;p
b) okazuje się, że powyższa szkoda z AC, była drugą dla tego samochodu - jednak pierwszą szkodę
(dotyczącą również usługi lakierniczej + dodatkowa wymiana przedniego reflektora - pęknięte tylko mocowanie reflektora) właściciel zgłosił do salonu/ASO i rozliczenie z warsztatem, tym razem odbyło się "oficjalnie" bezgotówkowo już z ASO/salonem.
Dlatego też mocno zastanawiamy się z kolegą, czy chociaż ta pierwsza szkoda nie powinna być odnotowana w książce gwarancyjnej, w przypadku ewentualnej konieczności skorzystania z GWARANCJI PRODUCENTA ?? ...
Chyba nie przesadzę jeśli powiem - iż ogólnie wiadomo, że w tym kraju z motoryzacją ;( jest tak jak piszesz, inaczej mówiąc GWARANCJA JEST TYLKO KAWAŁKIEM PAPIERU, NAWET GDY BĘDZIEMY SIĘ <klotnia>-cić I PISAĆ PISMA...
Przykład: (nie dawno pokazywany reportaż w TVNturbo) Pewna osoba zakupiła zagranicą auto marki Renault - model X, jak się później okazało, auto posiadało usterkę (fabryczną), na którą obowiązywała w autoryzowanych stacjach serwisowych Renault "akcja naprawcza". Pomimo tej akcji, w POLSKICH serwisach odmówiono naprawy auta (jako powód podano,
już dokładnie nie pamiętam - ale kombinowano z niewypełnioną książką gwarancyjną/wiekiem auta itp....).
Polskiemu właścicielowi auta, chyba nie pozostało nic więcej... pojechał do pierwszej zagranicznej=NIEMIECKIEJ stacji obsługi Renault i tam bez problemu naprawili/wymienili objęty "akcją naprawczą" element samochodu.
rencak - pozwoliłem sobie zacytować ten przypadek ponieważ jest on dowodem, że pomimo pism i interwencji w różnych centralach (w tym przypadku Renault Polska) - przepisy w tym KRAJU, są ŹLE napisane tzn. PRZECIWKO KLIENTOM (a raczej przetłumaczone, skoro w innym kraju były respektowane)
ASO <hahaha> (nie nazwał bym tak serwisów, które istnieją tylko z tego względu, że za ścianą posiadają salon jakiejś marki ...).
Myślę, że pisanie pism nie wiele pomaga, chyba lepiej od razu napisać/zrobić reklamę w mediach - to przyniesie większe/szybsze rezultaty ]:->
Dzięki za dotychczasowe wypowiedzi i nadal czekam na te dotyczące do poniższego pytania:
Wypowiedzcie się proszę, czy macie już jakieś doświadczenie z podobnymi przypadkami i "problemem" w kontynuacji gwarancji w Hyundai - lub podajcie ewentualne wyłączenia w gwarancji ??