Forum > Pony / Excel

Nasze osiągi Hyundai Pony V-max

<< < (3/3)

voytekk1:
ponad 170 moim leciałem, opony 175/70/13, jeszcze się rozpędzał ale prostej zabrakło, pomiar wykonywany oczywiście jak sam jechałem na dość pustej i równej autostradce. Gdyby nie szum powietrza to by nie było tak źle. Potrzebne jest oczywiście 100% sprawne zawieszenie, ja miałem lekko utwardzone gumami, a do tego byłem po doważaniu kół. Super sprawa bo nawet przy 170 auto jechało jak po szynach, nic się nie trzęsło, nic nie stukało czy latało. Doważanie działa niestety tylko do zmiany opon, a teraz na nowych zimówkach już przy 130 lekkie drgania :/ Doważanie kosztuje 100zł a ja rzadko kiedy na trasie jeżdżę. I tak wg mnie osiąganie vmax nie jest jakimś powodem do chwały bo jednak 15 letni poniacz nie jest autem do tego stworzonym. Myślę jednak że to 180 to na pewno by osiągnął

szczuraz:

--- Cytuj ---Myślę jednak że to 180 to na pewno by osiągnął
--- Koniec cytatu ---


licznikowe na pewno ... jest kwestia prędkości rzeczywistej . Z własnych obserwacji wywnioskowałem że bezpieczna jazda tym samochodem kończy się na licznikowych 130 km/h . Potem auto traci sterowność i hamulce . V-Max nie równa się w tym przypadku zdrowemu rozsądkowi .

Ten temat tak na prawdę prowadzi donikąd . Wszyscy musieli by powymieniać świece, kable, kopułkę , filtry , płyny , oleje , SPRZEGŁO z dociskiem i założyć jednakowe opony . Wtedy okazało by się przy pomiarze np GPS`em ( on też ma przekłamania ) że różnica V- MAX waha się o 10-15 km/h . :-P

Marek-B:

--- Cytat: szczuraz ---
--- Cytuj ---M bezpieczna jazda tym samochodem kończy się na licznikowych 130 km/h . Potem auto traci sterowność i hamulce .
--- Koniec cytatu ---

Zgadzam się w 100%-tach. Powyzej tej szybkości Hultaj dostaje skrzydeł i unosi sie do góry.
Praktycznie jedzie gdzie chce. Swoim kiedyś wycisnałem ponad 170 km. Ale nie było to miłe . Teraz nie jade wiecej , jak 140. Powyzej ................loteria.
--- Koniec cytatu ---

T_O_M_A_L_A:

--- Cytat: "szczuraz" ---bezpieczna jazda tym samochodem kończy się na licznikowych 130 km/h
--- Koniec cytatu ---

A myślałem że tylko ja tak mam :P

szczuraz:
w moim przypadku mam za wysokie i za miekkie zawieszenie oraz za wąskie opony . Gdyby środek ciężkości przesunąć trochę w dół ( jakieś 35mm przód i 40 mm tył ) , założyć kapcie 205/45 R15 i dołożyć na tył dystans 15 mm / strona było by to całkiem sterowne i w miarę bezpieczne . Nie licząc oczywiście czegoś co miało hamować na tyle ( bęben ) i delikatnej blaszki która gnie się na wietrze :mrgreen:

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej