Forum > i30 FD

[i30 FD] Rozrząd

<< < (9/12) > >>

Monty:
Lubię majsterkować...ale rozrządu nie podjąłem się sam wymienić. Ale proszę, kiedyś znalazłem coś takiego na elektroda.pl (zobacz ostatni post w wątku):
link
Powodzenia :)

ravpraca:
Dziękuję, bardzo się przyda :-)

minosotores:
Witam

Kupiłem autko w kwietniu 2016 sprowadzone do Polski z Niemiec.

Dwa dni przed wigilią prezent. Auto nie odpala. Początkowo chodziło tylko ale na wysokich obrotach. Jak zdejmowalem nogę z gazu to gasł. I tak kilka razy. Aż w końcu w ogóle nie odpala. Tylko rozrusznik się kręci. Zapłonu nie ma.

Autko odstawiłem do warsztatu. Na dzień dobry mechanik mówi, że na pewno brak jest ciśnienia sprężania na cylindrach. I bardzo możliwe, że coś nie tak z łańcuchem rozrządu.

1) Mechanik zdiagnozował na komputerze, że rzeczywiście błędy wyskakują związane z łańcuchem. - przy tym nie byłem i nie widziałem
2) Sprawdził, że brakuje ciśnienia na cylindrach. - przy tym nie byłem i nie widziałem
3) Rozebrał silnik. Pokazał mi dość luźny łańcuch rozrządu. Zgodziłem sie na jego wymianę

Genralnie koszta są takie : 1200 zł za łańcuch rozrządu, 1150 za koło zębate do rozrządu (niby koło też serwis zaleca wymienić),  i do tego dochodza jeszcze pare drobnych innych części, w sumie na razie koszt części to 2600 zł

4) Dzień później przyjeżdżam do mechanika. Zaprosił mnie i pokazał tłoki. Masakra.. Widziałem tłoki, no zarąbane , poryte. Poryte jakby je ktoś wiertarką dziabał. Mechanik sam zdziwiony od czego to moze być. W ogóle od tłoków drobinki metalu sie poprzylepiały do szczelin w cylindrze. Kurcze, masakra jakaś. Widział z Was ktoś coś tekiego ? I od czego to mozę być ?
Mechanik twierdzi, że widział cos podobnego ale mniej zniszczone tłoki jak ktoś jeździł na ad blue.
Ad blue powoduje większą temperaturę spalania.

Generalnie mechanik twierdzi, że silnik musiał być przez kogoś otwierany bo silikon uszczelniający silnik jest niedbale nałożony. Jak silnik z fabryki zjeżdża to nie ma czegoś takiego. A tutaj widać ewidentnie, że ktoś się babrał z tym silikonem bo na prowadnice rozrządu miejscami były poparane tym silikonem.

Wymiana silnika mi sie nie opłaca juz w tym momencie. W sumie to nawet nie wiem czy silnik fabrycznie nowy można gdzieś dostać. Mechanik mówi, że dostępne są tylko silniki używane z gwarancją rozruchu. Ale odradza mi. Bo taki silnik używany to na własną odpowieddzialność mogę sobie kupić. Ale wiadomo co tam w takim silniku? Lepiej wymienić te wszystkie zniszczone części. W sumie już i tak za łańcuch rozrządu i koło żebate musze zapłacić.

Koniec końców zgodziłem się na naprawę tego silnika.

Koszt części wychodzi około 5000 zł i robocizna 2000 zł. Porażka.

Nie wiem czy to drogo czy nie ale tak różnie z tymi częściami bywa. Czasem mechanicy narzuty sobie robią na te części. W sumie tam dużo do wymiany, łańcuh rozrzadu , koło zębate do rozrządu, tłoki , panewki, zawory, głowica itd.

Jestem u tego mechanika po raz pierwszy. Poszedłem do niego bo przyjął mnie w niewygodnym miedzyświątecznym terminie i ma dobrą opinię. Nie zarzucam nikomu nieuczciwości. Po prostu nie znam się na tym, i trudno mi orzec czy to takie duże koszta.

Czy ktoś z Was może mi coś doradzić ?

Z góry dzięki za wszelkie porady.

adrianc90:
Przykra sprawa, współczuję ci. Niestety takie niespodzianki niedługo po zakupie czasem się zdarzają. Skoro jest niechlujnie nałożony silikon to znaczy, że pewnie ktoś to wcześniej naprawiał na lipę i teraz są tego efekty. Jeśli chodzi o te części, które musisz wymienić to zdaj sobie sprawę, że to nie są klocki hamulcowe, czy filtr powietrza dostępne w każdym sklepie "U Henia", tylko rzeczy, które często można dostać tylko oryginalne. Jeśli robią zamienniki to w małych ilościach i dużo zależy od tego jakie mechanik ma dojścia, ale przejdźmy do rzeczy.

Zestaw rozrządu z 1 kołem - nie powinno być więcej niż 800 zł (cena dla mechanika)
Koło rozrządu, jak rozumiem patrząc na cenę chodzi o wariator - znalazłem na ebayu za 650 zł, jeśli jest niedostępne to w jednej hurtowni mają za 1150 zł dla detalisty. Wiadomo, że mechanik detalistą nie jest i ma swoje rabaty.
Tłoki - nie znalazłem dostępnych, więc pewnie tylko z serwisu mogą być ściągnięte i tam mogą kosztować drożej. Normalnie cena 1 tłoka w hurtowni to koszt ok. 100 zł.
Panewki - 200 zł (cena dla mechanika)
Głowica - średnia cena na allegro to 1000 zł. Rozumiesz, że kupno nowej głowicy graniczy z finansowym absurdem. Poza serwisem nie jest raczej dostępna, a ten sprzedaje każdą część oddzielnie, czyli obudowę, wałki, zawory itp.
Do tego śruby głowicy, komplet uszczelek, olej, filtry dajmy na to 700 zł

Więc moim zdaniem jeśli mechanik jest ogarnięty i umie szukać to z 1000 zł przytuli jeszcze na częściach, jeśli nie, bo jest leniwy, albo nie ma dojść to cena może się zgadzać. Ważna jest diagnoza i określenie tego co trzeba zrobić. Żeby potem nie wymyślał, że musiał zrobić jeszcze 5 innych rzeczy i auto stoi gotowe do odbioru ale cena wzrosła o 2 tysiące.

kuffs:
Faktycznie źle to u Ciebie wygląda. Ceny w miarę normalne. Może jednak na robociźnie coś ugraj bo na samych częściach mechanik swoje przytuli. Jeśli ma renomę i staż to bankowo ma dobre dojścia. Pecha masz z silnikiem. Trafiło do Ciebie zajechane za granicą i tyle. Skąd mogłeś wiedzieć?. Sam jestem panikarzem i rozdmuchuje każdy problem z autem. Co bym zrobił na Twoim miejscu? Jeśli nie masz kasy na inne auto to napraw silnik i jeździj przez kilka lat.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej