no podnieśliście mnie na duchu. Rano jade do mojego mechanika, jednak mnie wcisnie na diagnoze, mam nadzieję, że ją potwierdzi. Wtedy w drodze do pracy kupie uszczelki i mam nadzieję, że będzie smigać. Bo autko jeszcze spłacam, więc jak coś się dzieje to spać nie moge

--------------------
No i nic się nie dowiedziałem... Rano odpalił ładnie, zostawiłem go chwile, wracam pod samochodem kałuża. Dojechałem do mechanika ok 20km, posiedzieliśmy pare minut, chce wjeżdżać na kanał, nie odpala. Postał parę minut, wystygł odpalił wjechałem. Kumpel oglądał, mówi wyraźnego wycieku nie widać, przy odpalaniu nic nie cieknie (cieknie tylko na zimnym po nocy?). Decyzja w poniedziałek będzie rozbierał, sprawdzi pompe i węże. Wyjechałem, przejechałem 2 km, postałem chwile na odpalonym, chce ruszać, zgasł. Nie odpalał przez 15 minut (maska otwarta), W końcu zapalił, pojechałem. Potem po trasie gasiłem go dwa razy i za każdym razem odpalał ok. Mam nadzieje, że będzie na tyle zimny, że odpali jak z pracy wyjde za pare godzin.
[ Dodano: 2014-12-12, 12:41 ]Własnie znowu czekam, aż przestygnie, zeby odpalił. Jeszcze pytanie do posiadaczy SM czy wam engine check tez gaśnie dopiero po odpaleniu? Błędów brak (przynajmniej moimi interfejsami)
-------------------
Mały update.
Dzisiaj zdjeliśmy pompe. Ciekła z dwóch sekcji. Jutro będą uszczelnienia, zmienimy, zobaczymy. Chociaż mam pewne obawy, bo moj mechanik mowi, ze ktos probowal ja juz uszczelniac sylikonem.
[ Dodano: 2014-12-18, 18:33 ]Pompa wysokiego ciśnienia po regenracji. Ale pomóżcie bo nerwowo nie wyrabiem. Mechanik stwierdził czujnik położenia wału i faktycznie czujnik wymontowany po podgrzaniu nagle nie ma przejścia. Więc by się zgadzało. Na czujniku nr 39180-27000. Opór czujnika 0670(tu mogę się pomylić pomiędzy pinem prawym a środkiem chyba) Zamówiłem nowy w intercars orginał, mieli jedną sztukę. Przyjeżdżam podłączam nie pali. Zakładam stary pali. Sprawdzam nowy miernikiem 1070 ale pomiedzy pinem środkowym i lewym (nie pamietam, czy tak czy na odwot). Czujnik oddany na reklamacje, dzisiaj przyszedł z Foxa też orginał, też ten numer, podłączam, sytuacja jak wyżej. Stary czujnik odpla, a właściwie odpalał, bo dzisiaj wtyczkę rozciąłem, żeby zobaczyć o co chodzi, ale gasł po nagrzaniu. Jutro będe miał nowy czujnik z ASO z Poznania, ale już powoli nie mam siły. Co jest? U mnie kable wyglądają, jakby czujnik był sterowany masą, czy to możliwe, że później zmienili na sterowanie plusem i nie zmienili numeru czujnika? Czy po prostu jest cała partia wadliwych czujników?