U mnie za podobny objaw w j1 ale bez gazu odpowiedzialny był prawdopodobnie czujnik temperatury. Ale działo się tak tylko jak wyjechałem z garażu pod dom (50 m) i zgasiłem silnik. Po paru minutach gdy ponownie odpalałem silnik nie chciał już trzymać obrotów i gasł. Przytrzymanie parę sekund na gazie i wszystko wracało do normy. Na zimnym silniku nie było problemu. Napisałem prawdopodobnie czujnik, bo był wymieniony z jednoczesną wymianą łącznika elastycznego na wydechu (mała dziurka). Po tych zabiegach problem się już nie pojawiał.