postanowiłem odświeżyć trochę temat, więc po coraz to szybszym wyskakiwaniu błędu postanowiłem wymienić sondę, wybór padł na NGK, ale co się okazało jak przyszła do sklepu niby wg nr oem, wszystko pasowało, po rozpakowaniu okazało się że wtyczkę ma inną, i znowu dylemat, wybrałem sondę Bosh z odpowiednią wtyczką, mam nadzieję że będzie śmigać, po założeniu do auta, chodzi, auto wykrywa ją, ma odpowiednie napięcie, zobaczymy, po wykręceniu starej okazało się że tzw. "dziubek" od sondy bardzo się ruszał, sądzę że to powodowało pojawienie się błedu o zakłóceniach w podgrzewaniu jej, pozdrawiam i zamykam temat